DieRoten.pl
Reklama

Van Buyten wraca do zdrowia

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Pomimo tego, że Louis van Gaal dał wolne piłkarzom we wtorek i środę, to obiekty przy Saebener Strasse w środku tygodnia wcale nie świeciły pustkami. Działo się tak za sprawą kilku zawodników z pierwszego składu, którzy nadrabiali zaległości w treningach kondycyjnych.

 

Najbardziej zdeterminowany pod tym względem był Daniel van Buyten. Belgijski stoper ostatnio pauzował z powodu urazu łydki, ale już wczoraj powrócił do zajęć biegowych i przeszedł indywidualny program pod okiem Thomasa Wilhelmiego. "Jak na powrót do zajęć, było ok" powiedział obrońca Bayernu, "ale będziemy musieli poczekać i zobaczyć, czy będę w pełni zdrowy na Hamburg".

 

HSV do Monachium przyjeżdża w niedzielę, aby zmierzyć się z Bawarczykami w meczu Bundesligi. Sam Van Buyten chciałby zagrać przeciwko swojemu byłemu klubowi, tym bardziej że ostatnio opuścił spotkanie w Norymberdze.

 

Także Ivica Olić w środę powrócił do zajęć. Chorwat ćwiczył na głównym boisku pod okiem asystenta trenera Hermanna Gerlanda, trenując przede wszystkim uderzenia na bramkę. "Opuściłem ćwiczenia w poniedziałek z powodu urazu pleców, więc byłem bardzo zdeterminowany do zrobienia czegokolwiek dzisiaj" wyjaśnił snajper FCB.

 

Do trenującego duetu Van Buyten/Wilhelmi na pół godziny dołączyć Martin Demichelis. Argentyńczyk w ten sposób wypełnił sobie lukę w zajęciach przez wizytą u masażysty Frediego Bindera. Także Mario Gomez zdecydował się na dodatkowe zajęcia - najlepszy snajper Bayernu skupił się na ćwiczeniach mających polepszyć jego balans i zwinność. Na końcu przy Saebener Strasse pojawił się również Arjen Robben. Holender skorzystał z usług masażysty w celu wzmocnienia mięśni.

 

Źródło: www.fcbayern.de

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...