DieRoten.pl
Reklama

Usami: Nie denerwowałem się

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Takashi Usami rozbudza wielkie nadzieje w wyobraźni kibiców Bayernu Monachium. Japoński nastolatek pokazał, że urazy Francka Ribérego i Arjena Robbena nie są takie straszne. W meczu przeciwko FC Barcelonie wyszedł na boisko i walczył bez strachu i bez kompleksów.

Jupp Heynckes pozwolił mu na rozegranie pełnych 90. minut i zdaniem wielu obserwatorów, nowy nabytek FCBM był najjaśnieszą postacią w składzie Gwiazdy Południa.

"Było ciężko" - mówił po meczu Takashi - "Odczułem to bardzo intensywnie, więc rozegranie całego meczu było dla mnie dobre".

"Przed meczem sądziłem, że będę zdenerwowany, ale nie byłem. Nawet w obliczu takiej wielkiej okazji, poszło gładko. Mogę nie dostawać zbyt wielu szans, kiedy będę zdenerwowany i nie będę grał mojego futbolu. Użyłem więc tego poczucia pilności w pozytywny sposób - zrelaksowałem się i myślę, że poszło dobrze".

Pełne spotkanie na takim poziomie jest dla 19-latka bardzo dużym wysiłkiem. Dziennikarze pytali wychowanka Gamby, czy po meczu czuje silne zmęczenie.

"Ogólnie tak. Sposób w jaki Barcelona kontroluje spotkanie sprawia, że trudno jest przejąć piłkę, nawet kiedy zrozumiesz co oni robią".

W obliczu urazów skrzydłowych, czyli Robbena i Ribérego, Usami może liczyć na występy w pierwszych meczach nowego sezonu.

Źródło:
zachar

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...