DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Urbig powinien dostac czerwoną kartkę? DFB wyjaśnia

fot. vitaliivitleo / Photogenica

We wczorajszym spotkaniu na Borussia-Park nie brakowało kontrowersji. Jonas Urbig zagrał ręką poza polem karnym, ale uniknął kary. Niemiecka federacja zabrała głos i szczegółowo wyjaśniła decyzję sędziego. Dlaczego bramkarz Bayernu nie wyleciał z boiska?

W 19. minucie sędzia Sascha Stegemann, po interwencji VAR, pokazał czerwoną kartkę zawodnikowi gospodarzy, Jensowi Castropowi, za brutalny faul na Luisie Diazie. Zaraz po wznowieniu gry, cała ławka i zawodnicy Gladbach ruszyli z protestami, domagając się... czerwonej kartki dla Jonasa Urbiga!

REKLAMA

Bramkarz “Die Roten” wyszedł daleko poza pole karne, by przejąć długie podanie, a piłka odbiła się od jego uda, a następnie trafiła w rękę. Sędzia jednak nie zareagował i nakazał grać dalej. Czy Urbig powinien był wylecieć z boiska? Wątpliwości rozwiał Alex Feuerherdt, szef ds. komunikacji w DFB.

Urbig najpierw przyjął piłkę na udo, skąd odbiła się ona na drugie udo i na rękę, która była ułożona normalnie i naturalnie. Dlatego zagranie ręką słusznie nie zostało ocenione jako karalne – wyjaśnił Feuerherdt w rozmowie ze “Sport1”.

Przedstawiciel kolegium sędziów dodał również, że nawet gdyby zagranie ręką bramkarza poza polem karnym było karalne, nie zawsze musi oznaczać to czerwoną kartkę.

— Wtedy trzeba by ocenić, czy była to ewidentna sytuacja bramkowa, czy tylko obiecujący atak. Od tego zależałby kolor kartki. To pytanie nie pojawiło się jednak ani dla sędziego, ani dla nas, ponieważ zagranie ręką nie było karalne – zakończył.


Źródło: Sport1
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...