DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Transfer Wirtza blokuje resztę? Bayern na rozdrożu

fot. Wyg. dzięki GEMINI

Transfer Floriana Wirtza to dla Bayernu priorytet, ale może zablokować inne ruchy. Klub ma mnóstwo problemów kadrowych do rozwiązania, a wiele z nich wciąż pozostaje bez odpowiedzi.

Transfer Wirtza priorytetem, ale z wysoką ceną

Bayern Monachium mimo mistrzostwa Niemiec zakończył sezon z wyraźnym niedosytem. Porażka z Bayerem Leverkusen w Pucharze Niemiec oraz odpadnięcie z Interem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów sprawiają, że w klubie rośnie presja na transferową ofensywę.

REKLAMA

Na czele listy życzeń znajduje się Florian Wirtz. Pomocnik Bayeru to obecnie najgorętsze nazwisko na rynku, ale jak podaje niemiecka prasa, jego sprowadzenie wymagać będzie ogromnych nakładów – nawet 200 milionów euro.

Co więcej, Bayern nie jest jedynym zainteresowanym. Wirtza kuszą również Manchester City, Liverpool i Real Madryt. „Ten transferowy poker nie tylko opóźnia decyzje, ale też blokuje inne ruchy kadrowe Bayernu” – piszą dziennikarze z Monachium.


Co dalej z bramką i środkiem obrony?

Wciąż niejasna pozostaje przyszłość na pozycji bramkarza. Klub nie potwierdził, czy Jonas Urbig ma być następcą Manuela Neuera. Coraz częściej mówi się o konieczności sprowadzenia zawodnika, który od sezonu 2026/27 będzie gotowy przejąć rolę numeru jeden.

Jeszcze więcej wątpliwości budzi obrona. Dayot Upamecano i Min-jae Kim nie przekonali w najważniejszych momentach, a ich błędy miały wpływ na wyniki w Lidze Mistrzów. Bayern rozważa sprowadzenie Jonathana Taha, ale to może nie wystarczyć. „Być może potrzebny będzie jeszcze jeden stoper o topowym profilu” – komentują niemieccy eksperci.


Kimmich pod ostrzałem, Palhinha zawiódł

Środek pola także nie daje spokoju. Joshua Kimmich pozostaje wyborem numer jeden, jednak jego forma i dwa rażące błędy w dwumeczu z Interem wywołały falę krytyki. „To były momenty kompletnego zagubienia” – twierdzą eksperci.

João Palhinha, który miał być rozwiązaniem, nie spełnił oczekiwań i może już latem pożegnać się z klubem.


Kane potrzebuje wsparcia, skrzydła bez jakości

W ofensywie Bayern również szuka świeżej krwi. Harry Kane nie może rozgrywać wszystkich spotkań, dlatego potrzebny jest zmiennik – kandydatem jest Patrik Schick. Trwa także poszukiwanie wzmocnień na skrzydła, gdzie opcją ma być Christopher Nkunku.

Zarząd planuje też sprzedaże. Klub chce pozbyć się zawodników z wysokimi pensjami i problemami zdrowotnymi, jak Serge Gnabry czy Kingsley Coman. Problem w tym, że chętnych na takich graczy – zwłaszcza za wysoką cenę – brakuje.


Wypożyczeni nie spełnili oczekiwań, Bischof nowym punktem zapalnym?

Bayern ma również 13 zawodników na wypożyczeniach – prawie żaden z nich nie zrobił postępów. Nawet Paul Wanner, uchodzący za wielki talent, wciąż nie przekonuje, że jest gotów na pierwszy skład.

REKLAMA

Zamieszanie może wywołać też transfer Toma Bischofa z Hoffenheim, który rywalizuje o miejsce z innymi młodymi. To może wpłynąć na całą filozofię rozwoju talentów w Monachium.

Źródło: tz.de
KamilM

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...