Wypożyczenie Mathysa Tela do Tottenhamu może zakończyć się transferem definitywnym. Thomas Frank, który ma zostać nowym trenerem "Spurs", chce go w zespole, a sam zawodnik nie ukrywa, że dobrze czuje się w Londynie.
Francuz, wypożyczony zimą z Bayernu Monachium, dobrze wpasował się w zespół i przekonał do siebie zarówno kibiców, jak i szatnię. W ostatnich tygodniach sporo się mówiło o tym, że londyńczycy będą chcieli wykupić młodego Francuza.W międzyczasie jednak, dotychczasowy trener “Spurs”, Ange Postecoglou, stracił posadę, co również mogło mieć wpływ na przyszłość Tela.
Thomas Frank, który ma zostać niebawem ogłoszony nowym szkoleniowcem “Kogutów”, miał jednak wskazać 20-latka jako jedno z nazwisk, które chciałby mieć w składzie także w przyszłym sezonie.
Mathys Tel pasować do stylu preferowanego przez obecnego manager Brentford, który lubi futbol intensywny, opary na wysokim pressingu i dużej aktywności bez piłki.
Według “TEAMtalk”, Tottenham jest gotów wykupić Tela z Bayernu. Wypożyczenie zawiera wprawdzie opcję transferu definitywnego za 45 milionów funtów, ale londyńczycy mają nadzieję, że uda się tę kwotę negocjować.
Sam zawodnik jest pozytywnie nastawiony do pozostania w Anglii. Czuje się dobrze w Londynie i dobrze ocenia projekt sportowy klubu. Pomimo zainteresowania ze strony innych zespołów Premier League, Tel jest otwarty na dalszą grę w barwach Tottenhamu, szczególnie pod wodzą Franka.
Komentarze