Dzisiejsza mistrzowska feta przejdzie do pamięci kibiców nie tylko w związku ze zdobyciem 34. tytułu mistrza Niemiec. Zostanie zapamiętana chyba przede wszystkim dlatego, że była ostatnią, w której uczestniczył (jako zawodnik) Thomas Mueller!
To był ostatni raz, kiedy Thomas Mueller stanął na balkonie monachijskiego ratusza jako piłkarz Bayernu. Podczas mistrzowskiej fety legendarny zawodnik potwierdził swoje odejście i skomentował pożegnanie z klubem, który był jego domem przez całą karierę.
Chociaż, wszyscy zapewne chcieliby uniknąć całego zamieszania, który wywiązał się po ogłoszeniu decyzji o odejściu, 35-latek nie czuje do nikogo żalu.
– W życiu nie wszystko musi iść super gładko i idealnie. Mam ogromny dług wobec klubu, czuję wielką wdzięczność. Nie ma we mnie żadnego żalu.
Mueller nie chciał jeszcze mówić o swojej przyszłości.
– Spokojnie obserwujemy sytuację. Nie mam nic do ogłoszenia. To był mój ostatni występ na balkonie jako zawodnik, prawda? To chcieliście usłyszeć? – dodał w swoim stylu, z dużym uśmiechem.
REKLAMA
Prezydent klubu, Herbert Hainer, podczas oficjalnego spotkania w ratuszu nie krył emocji.
– Bardzo bym chciał, żeby Thomas kiedyś wrócił do swojego klubu – powiedział.
Komentarze