Choć Declan Rice nie trafił do Bayernu Monachium, to klub ze stolicy Bawarii najwyraźniej nie porzucił planów ściągnięcia nowej szóstki.
Jak poinformował dziś dziennikarz Kerry Hau z portalu „Sport1”, trener Thomas Tuchel w dalszym ciągu chciałby sprowadzić nowego środkowego pomocnika do swojego zespołu na nadchodzący sezon 2023/24.
Według wspomnianego wyżej dziennikarza, życzeniem szkoleniowca jest ściągnięcie zawodnika z topu, który w znaczącym stopniu wzmocniłby środek pola – głównym życzeniem Niemca ma być Aurelien Tchouameni, który nie ma raczej większych perspektyw w Realu Madryt.
− Nie mam zamiaru dyskutować nawet na ten temat, ponieważ mamy Konrada Laimera – to transfer, który zapewni nam wiele radości – skomentował niedawno Hoeness.
Niemniej jednak nie wszyscy członkowie grupy zadaniowej FCB ds. transferów zgadzają się ze słowami Uliego. Choć transfer Kane’a jest priorytetem, to klub nie zamyka drzwi na nową szóstkę. Bayernowi co prawda zaproponowano wcześniej Sofyana Amrabata czy Edsona Alvareza, ale Tuchel preferuje „duże rozwiązanie” do środka pola.
Tchouameni ma być celem numer jeden dla Thomasa, zaś między klubem a stroną zawodnika miało już dojść do pierwszych kontaktów. Francuz miał także pytać swoich rodaków z reprezentacji narodowej o Bayern. Jeśli Real nie będzie w stanie zagwarantować mu regularnych występów, pomocnik bardzo dobrze wyobraża sobie przenosiny na Allianz Arenę.
Aurelien martwi się o swoją pozycję w zespole, zwłaszcza mając na uwadze przyszłoroczne EURO. Mówi się, że Tuchel już jako trener Chelsea chciał sprowadzić francuskiego piłkarza, ale wówczas transfer nie doszedł do skutku. Ruch ten nie będzie jednak tani dla FCB, ale na uwadze trzeba mieć fakt, że Rummenigge posiada świetne relacje z Florentino Perezem – w związku z tym nie można wykluczyć niespodzianek.
Komentarze