Po kilku dniach przygotowania, do akcji w żeńskiej Bundeslidze powracają już jutro zawodniczki pierwszego zespołu Bayernu Monachium.
Po niedawnym zasłużonym zwycięstwie 2:0 nad Kolonią, monachijki w ramach trzeciej kolejki ligowej zagrają jutro na wyjeździe z drużyną SGS Essen (obecnie szósta lokata w tabeli żeńskiej Bundesligi).
Choć faworytkami tego starcia są piłkarki FCB Frauen, to mimo wszystko Lina Magull i spółka podchodzą do tej rywalizacji z należytym szacunkiem. Trener Alexander Straus jest jednak przekonany, że jeśli jego zespół wykona wszystkie zadania należycie, to Bayern zdobędzie 3 punkty.
− Essen jest zazwyczaj bardzo zwartą drużyną. Ich piłkarki są niezwykle silne w kontrataku, dobrze zorganizowane i dlatego mogą być dla nas bardzo niebezpieczne. W ostatnich dwóch meczach w Bundeslidze SGS sprawiło nam ogromne trudności, szczególnie w meczu wyjazdowym mieliśmy swoje problemy – powiedział Straus.
− Dlatego podchodzimy do nadchodzącego meczu z dużym szacunkiem. Ale jeśli wykonamy naszą pracę i osiągniemy wyniki z treningów, jestem pewien, że możemy zejść z boiska jako zwycięzcy – podsumował Alexander Straus.
Jeśli mowa o żeńskiej Bundeslidze, to na ten moment monachijki rozegrały dwa spotkania – mowa o remisie 2:2 z SC Freiburg oraz wygranej 2:0 z 1. FC Koeln. Obecnie FCB Frauen zajmuje trzecie miejsce w tabeli ligowej (liderkami są piłkarki Wolfsburga, które wygrały 3 spotkania).
Komentarze