Transfer Luisa Diaza do Bayernu jest na dobrej drodze! Zawodnik powiedział "tak", a klub wyznaczył swój próg bólu. Negocjacje z Liverpoolem trwają, ale obecnie wydaje się, że "Die Roten" mają duże szanse na pozyskanie skrzydłowego.
Transfer Luisa Diaza do Bayern Monachium nabiera coraz bardziej konkretnego kształtu. Kolumbijczyk już wcześniej dał zielone światło na przenosiny do Monachium. Według dziennikarzy “Bilda”, swoją decyzję przekazał klubowi osobiście, inaczej niż miało to miejsce w przypadku Floriana Wirtza, gdzie sygnały miały płynąć tylko od ojca.
Negocjacje z Liverpoolem prowadzi CEO Bayernu, Jan-Christian Dreesen, choć formalnie odpowiada za nie Max Eberl. I właśnie te rozmowy z angielskim klubem są jednym z ostatnich kroków do dopięcia transferu
Zawodnik ma być już dogadany z Bayernem w sprawie czteroletniego kontraktu. Według informacji medialnych, jego pensja wyniesie około 14 milionów euro brutto rocznie, co jest znaczącą podwyżką względem tego, ile obecnie zarabia w Liverpoolu. Tam jego wynagrodzenie wynosiło podobno 2.7 miliona euro netto rocznie.
Sama umowa z zawodnikiem nie stanowi już więc problemu. Teraz wszystko zależy od tego, czy Bayern i Liverpool dojdą do porozumienia w kwestii kwoty transferowej.
Bawarczycy początkowo zaproponowali 52 miliony euro. Kolejna oferta była warta już 67 mln euro. Tymczasem z Hiszpanii pojawiły się sygnały, że Barcelona zaoferowała 60+5 milionów euro, ale ich propozycja została już wcześniej przez Liverpool odrzucona.
W Monachium ustalono jednak górny limit. Jak donosi “Bild”, Bayern jest gotowy zapłacić 75 milionów euro. Właśnie tyle ma wyności wewnętrznie ustalony maksymalny pułap za kolumbijskiego skrzydłowego.
Liverpool mimo wszystko wciąż oficjalnie deklaruje, że wiąże z Diazem przyszłość. Według informacji niemieckich mediów, zawodnik już na początku 2025 roku uprzedził jednak zarząd, że chciałby odejść po obecnym sezonie.
Komentarze