Nie od dziś wiadomo, że głównym planistą kadry Bayernu Monachium jest Hasan Salihamidzic, który jako dyrektor sportowy FCB pracuje od 2017 roku.
Mimo wszystko Bośniak nie posiada decydującego głosu w sprawie transferów, albowiem decyzje są podejmowane wspólnie przez cały zarząd, a następnie zatwierdzane przez Radę Nadzorczą bawarskiego klubu, której przewodniczy Herbert Hainer (prezydent).
Niemniej jednak z najnowszych informacji „Sport Bild” wynika, że Hasan Salihamidzic miał otrzymać od Olivera Kahna więcej mocy i swobody w przypadku działań transferowych. Dyrektor sportowy FCB posiada teraz więcej możliwości, jeśli mowa o podejmowaniu decyzji ws. transferu zawodnika X czy Y. Dotyczy to zarówno wzmocnień, jak i odejść.
Co prawda „Brazzo” ma większą swobodę, ale w dalszym ciągu obowiązują go pewne limity finansowe, których nie może przekroczyć. Co do strategii – jeśli piłkarz odejdzie za darmo, to Bośniak musi natychmiast znaleźć zastępstwo o takiej samej wartości sportowej, ale bez zmiany ram finansowych.
Przykład Suele
Jako przykład może tutaj posłużyć temat kontraktu Niklasa Suele. Jako że zaoferowano mu 10 mln € rocznej pensji, to Hasan Salihamidzic może przedstawić tę sumę innemu zawodnikowi. Bayern skupia swoją uwagę przede wszystkim na takich graczach jak Andreas Christensen oraz Antonio Ruediger (obaj Chelsea).
Klub ze stolicy Bawarii jest szczególnie zainteresowany Duńczykiem. Jego starszy kolega wydaje się skłaniać ku pozostaniu w Londynie (poza granicami Anglii bardziej kusi go z kolei Real Madryt).
Komentarze