Lada moment otwarte zostanie zimowe okienko transferowe. Jeśli mowa o niemieckiej Bundeslidze, to rusza ono dokładnie 2 stycznia i potrwa do 1 lutego 2021 roku.
Choć Bayern nie planuje żadnych wzmocnień tej zimy, co też potwierdzili bossowie bawarskiego klubu, to bardzo możliwe, że na wypożyczenie do końca bieżącego sezonu lub nawet dłużej uda się Joshua Zirkzee.
Od wielu tygodni niemieckie media nieustannie informują o kolejnych potencjalnych kierunkach dla młodego Holendra, który w zespole rekordowego mistrza Niemiec nie może obecnie liczyć na zbyt wiele okazji do gry, zwłaszcza po zatrudnieniu Erica Maxima Choupo-Motinga.
Tym razem najnowsze informacje przedstawił niemiecki „Sky”. Dziennikarze wspomnianego wyżej źródła podkreślają, że obecnie jednym z głównych kandydatów do pozyskania 19-latka jest Eintracht Frankfurt, który lada moment opuści Bas Dost.
Mówi się, że przedstawiciele napastnika Bayernu są pod wrażeniem zainteresowania ze strony SGE i pozostają w kontakcie z Fredim Bobicem, czyli dyrektorem sportowym „Orłów”. Problemem jest jednak fakt, że frankfurtczycy chcą zachować sobie prawo do wykupu Zirkzee po wygaśnięciu umowy wypożyczenia.
Jak można się było spodziewać, mistrzowie Niemiec nie są skłonni do zawarcia takiego porozumienia. Bez względu na wszystkie obie strony prowadzą negocjacje w sprawie Holendra i jego przyszłości. Kolonia co prawda nadal jest zainteresowana, ale obecna sytuacja „Kozłów” komplikuje nieco kwestię zatrudnienia snajpera.
Co więcej „Sky” donosi także, że w przypadku braku wypożyczenia do któregoś z klubów niemieckiej Bundesligi, 19-latek może liczyć na spore zainteresowanie ekip z angielskiej Premier League, choć do tej pory nie odbyły się żadne konkretne rozmowy z jakąkolwiek drużyną z Wysp.
Komentarze