Udała się podopiecznym Louisa van Gaala próba generalna przed pierwszym meczem w rundzie wiosennej z Hoffenheim. Bawarczycy pokonali na wyjeździe FC Basel 3:1, choć to gospodarze otworzyli wynik tego spotkania po golu Marco Strellera w 10. minucie. Ostatnie dwadzieścia minut należało zdecydowanie do przyjezdnych, którzy strzelili trzy bramki. Do remisu dopowadził Hamit Altintop (73.), zaś rywala pogrążył Miroslav Klose (85., 87.).
Dla FC Bayern mecz z Basel był okazją do spotkania się z byłymi piłkarzami bawarskiego klubu - Thorstenem Finkiem oraz Stefanem Wesselsem. Pierwszy z nich - zdobywca Ligi Mistrzów - jest trenerem, zaś drugi 30-letni bramkarz w latach 1998-2003 był numerem 2 w bramce FCB. Poza tym na stadionie obecny był wieloletni trener Bawarczyków Ottmar Hitzfeld.
"Chcemy pokazać się z dobrej strony przed naszymi widzami" powiedział przed pojedynkiem Fink. Jego słowa szybko potwierdził Streller - zawodnik dobrze znany kibicom Bundesligi - urwał się Danielowi van Buytenowi i niepilnowany nie miał problemów z pokonaniem Hansa Joerga Butta.
Jak się później okazało było to jedyne trafienie w pierwszej połowie. Bayern miał optyczną przewagę i stwarzał więcej bramkowych sytuacji, ale Bawarczycy nie mogli się pochwalić dobrą skutecznością. W 17. minucie swojej szansy nie wykorzystał Mario Gomez, zaś strzałem głową do siatki piłki nie skierował Ivica Olić (24.). Chwilę później z 22 metrów uderzał Bastian Schweinsteiger, ale i jemu nie było dane cieszyć się z bramki. Więcej okazji w pierwszej odsłonie Bawarczycy nie mieli.
Na drugą połowę Van Gaal zdecydował się postawić na praktycznie całą nową jedenastkę. Jedynym piłkarzem, który uniknął zmiany w przerwie, był Danijel Pranjić. Gospodarze byli wyraźnie zadowoleni z minimalnego prowadzenia i wyłącznie czekali na okazję do wyprowadzenia kontry. Z tego powodu zbyt wielu okazji do wykazania się nie miał Michael Rensing.
Druga drużyna Bayernu potrzebowała prawie 20 minut, aby stworzyć zagrożenie pod bramką gospodarzy. Dobrą okazję zaprzepaścił Mehmet Ekici (64.), zaś dwie minuty później w dogodnej sytuacji znalazł się David Alaba, jednak 17-letni reprezentant Austrii nie zdołał wpisać się na listę strzelców (66.).
Więcej szczęścia w końcówce miał Altintop. Po uderzeniu z rzutu wolnego piłka po jego dotknięciu trafiła do siatki FC Basel (73.). Tuż przed zakończeniem spotkania Bayern ukąsił przeciwnika jeszcze dwa razy - dwukrotnie zrobił to Klose (85., 87.). Tym samym mecz towarzyski Bayern może zaliczyć do tych z kategorii udanych.
FC Basel - FC Bayern 1:3 (1:0)
FC Basel: Wessels - Safari, Atan (62. Marque), Abraham (62. Ferati), Sahin - Cabral (76. Xhaka), Huggel (62. Augustin), Stocker (62. Schlürpf), Shaqiri - Streller (62. Gadient), Almerares (62. Zanni)
FC Bayern: Butt (46. Rensing) - Lahm (46. Görlitz), Demichelis (46. Lell), Van Buyten (46. Contento), Badstuber (46. Braafheid) - Müller (46. Altintop), Schweinsteiger (46. Tymoshchuk), Van Bommel (46. Ekici), Pranjic - Olic (46. Alaba), Gomez (46. Klose)
Widzów: 20.087
Bramki: 1:0 Streller (10.), 1:1 Altintop (73.), 1:2 Klose (85.), 1:3 Klose (87.)
Żółte kartki: Atan / -
Komentarze