DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Simons był o krok od transferu do Bayernu

fot. Darmowa licencja Unsplash.com

Według informacji ujawnionych w podcaście „Bayern Insider”, Xavi Simons był głównym celem transferowym Bayernu Monachium minionego lata. Max Eberl, Christoph Freund i Vincent Kompany byli bliscy finalizacji transferu, ale...

Latem tego roku Bayern Monachium przeżył jedno z najbardziej burzliwych okienek transferowych w ostatnich latach. Po odejściu Kingsleya Comana do Al-Nassr, kierownictwo klubu stanęło przed koniecznością szybkiego wzmocnienia ofensywy. Jak się teraz okazuje, Max Eberl, Christoph Freund i trener Vincent Kompany mieli już gotowy plan – ich wymarzonym zawodnikiem był Xavi Simons.

REKLAMA

Holenderski talent, który ostatecznie trafił z RB Lipsk do Tottenhamu Hotspur za około 65 milionów euro, był, według Falka i Altschaeffla, bardzo blisko podpisania kontraktu z mistrzami Niemiec. 

− Eberl, Freund i Kompany absolutnie chcieli Simonsa. Kontrakty były już praktycznie sfinalizowane, wszystkie szczegóły ustalone – ujawnił Tobi Altschaeffl.

Transfer jednak upadł po interwencji Rady Nadzorczej Bayernu. Decydujący głos miał mieć honorowy prezes Uli Hoeness, który sprzeciwił się zakupowi piłkarza na stałe. Rada uznała, że klub powinien ograniczyć się wyłącznie do wypożyczeń, aby uniknąć nadmiernych wydatków.

Dyrektor sportowy Max Eberl potwierdził w rozmowie z magazynem 11 Freunde, że kierownictwo klubu miało przygotowany plan awaryjny.

− Wiedzieliśmy, że jeśli Coman odejdzie, będziemy musieli zareagować. Mieliśmy konkretny pomysł, ale zdecydowaliśmy, że nie będziemy dokonywać dużych transferów, a jedynie wypożyczenia – stwierdził Max Eberl.

Po zablokowaniu transferu Simonsa Bayern musiał działać błyskawicznie. W ostatnim dniu okienka monachijczycy wypożyczyli Nicolasa Jacksona z Chelsea – ruch, który miał jedynie załatać dziurę w ofensywie. Decyzja Rady Nadzorczej miała jednak swoje uzasadnienie. Po kosztownym transferze Luisa Díaza i planowanych przedłużeniach kontraktów Jamala Musiali, Joshuy Kimmicha oraz Alphonso Daviesa, klub nie chciał podejmować kolejnego dużego ryzyka finansowego.

Ostatecznie marzenie o Xavim Simonsie pozostało niespełnione. Jednak według niemieckich mediów, nazwisko Holendra wciąż figuruje wysoko na liście życzeń Bayernu – i w przyszłości temat jego transferu może powrócić.


Źródło: Podcast Bayern Insider
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...