Po tygodniowej przerwie od akcji w Bundeslidze, dziś swoje kolejne spotkanie rozegrają piłkarze pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec.
Dokładnie o 15:30 klub ze stolicy Bawarii zmierzy się na wyjeździe z RB Lipsk, gdzie obowiązki trenera pełni Zsolt Low.
Dla monachijczyków może to być bardzo ważny i decydujący mecz, jako że podopieczni Vincenta Kompany’ego mogą dziś przypieczętować tytuł mistrza Niemiec. Jak jednak podkreślił napastnik „Byków”, Benjamin Sesko, jego zespół zrobi wszystko, aby przeciwstawić się „Bawarczykom”.
− Przede wszystkim musimy trzymać się razem w każdej sytuacji i spróbować zaskoczyć ich w jakiś sposób. Wierzę, że możemy zagrać dobrze. Możemy pokazać się ponownie. Będzie naprawdę ciężko, zwłaszcza, że grają o tytuł. Nie będzie łatwo, ale myślę, że damy radę. Mam nadzieję, że to odpowiedni czas, abyśmy znów zagrali świetny mecz – powiedział Sesko.
− Myślę, że chodzi tylko o to, aby znaleźć sposób na nich. Powiedzmy, że ich przycisnąć, spróbować ich zaskoczyć, cokolwiek. Musimy spróbować się im przeciwstawić, nawet jeśli to Bayern Monachium. Oczywiście jest to trudne, ponieważ są naprawdę dobrzy. Mam nadzieję i wierzę, że możemy zagrać świetny mecz – dodał.
Napastnika RB Lipsk zapytano również, co sprawia, że pojedynki z takimi zespołami jak Bayern są specjalne.
− Myślę, że to tylko dlatego, że są największym zespołem w Bundeslidze. Myślę, że to kwestia mentalna. Im lepsi są przeciwnicy, tym bardziej chcesz się popisać tym, co potrafisz. Myślę, że to po prostu psychologia. To działa na każdego – podsumował Benjamin Sesko.
Komentarze