Bastian Schweinsteiger w ostatnim wywiadzie dla "Kickera" mówił o swoich największych sukcesach oraz meczu, który...chciałby zagrać raz jeszcze.
Już w przyszłym roku finał elitarnej Ligi Mistrzów odbędzie się w Monachium. Ostatni raz stadion Bayernu był areną takiego spektaklu w 2012 roku, kiedy to “Die Roten” zmierzyli się z londyńska Chelsea. Dla wielu kibiców FCB to spotkanie na długo zostało w pamięci. Nie inaczej jest w przypadku Bastiana Schweinsteigera.
- Jeśli jest jakiś jeden mecz, który chciałbym jeszcze raz rozegrał to byłby to właśnie ten.
- Nie do końca przetrawiłem ten wynik. [...]Byłoby to coś wyjątkowego, gdybyśmy zdobyli ten puchar w naszym rodzinnym mieście. Wciąż czuję małą ranę w sercu - powiedział Bastian Schweinsteiger.
“Schweini” nie musiał jednak długo czekać na kolejny finał i już rok później sięgnął po Ligę Mistrzów. Jak sam przyznaje, sukcesy w tamtym sezonie stawia wyżej niż zwycięstwo na Mundialu 2014.
- Zdobycie Mistrzostwa Świata w 2014 roku i przywiezienie pucharu do Niemiec było z pewnością szczytowym momentem, ale największym osiągnięciem było właściwie pierwsze zdobycie trypletu z Juppem Heynckesem.
REKLAMA
Komentarze