W ostatnich miesiącach w kierownictwie sportowym oraz zarządzie Bayernu Monachium doszło do kilku zmian personalnych.
Wystarczy wspomnieć, że zwolnieni zostali Hasan Salihamidzic oraz Oliver Kahn, podczas gdy ich stanowiska przejęli Christoph Freund oraz Jan-Christian Dreesen.
Swoją posadę utrzymał z kolei Marco Neppe, czyli obecny dyrektor techniczny Bayernu. Warto podkreślić, że Niemiec jest chwalony na każdym możliwym kroku, zaś ostatnio pracę z nim docenił były już szef skautingu bawarskiego klubu, czyli Marco Neppe.
− Praca z Marco była przyjemnością. Od samego początku zabierał mnie na wiele spotkań. W drużynie skautingowej FCB od razu poczułem się jak w domu. Czułem pełne zaufanie. Wszyscy byli wobec mnie całkowicie otwarci. To nigdy nie jest dane – powiedział Schwegler.
− Oczywiście, kiedy zaczynałem w Bayernie, z powodu pandemii wyjazdy były prawie niemożliwe. Po kilku miesiącach w końcu mogliśmy znów podróżować. Uwielbiam chodzić na stadiony i czuć tę atmosferę. Jako skaut to dla Ciebie bardzo ważne – dodał.
W tej samej rozmowie dla portalu „Spox.com”, obecny dyrektor działu młodzieżowego w TSG Hoffenheim odniósł się także do osoby Juliana Nagelsmanna, który nie tak dawno temu został nowym selekcjonerem Niemiec.
− Pytano mnie o Juliana, zanim trafił do Bayernu, od razu go poleciłem, bo to trener o wielkich zaletach. Co do nominacji na selekcjonera, to uważam, iż była to słuszna decyzja. Jego plany i zmiany są świetne. Może wywołać euforię w kraju przed EURO – podsumował Pirmin Schwegler.
Komentarze