DieRoten.pl
Reklama

Schumacher: Mamy najlepszych bramkarzy

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Toni Turek, Hans Tilkowski, Sepp Maier, Bodo Ilgner, Andreas Kopke, Oliver Kahn, Jens Lehmann, Harald Schumacher. Niemcy zawsze mieli w swojej drużynie wspaniałych bramkarzy. Najprawdopodobniej, w tym gronie za kilka lat wymienimy również Manuela Neuera. Mimo iż Manu wciąż ma przed sobą wielką karierę, to już można dostrzec też jego następców. Schumacher, popularnie nazywany Tonim, opowiedział o swoich spostrzeżeniach w rozmowie z reporterem FIFA.com.


"Niemcy mają najlepszy na świecie program szkolenia bramkarzy. To system, który dojrzewał i był rozwijany dekady" - mówi Toni w wywiadzie dla FIFA.com - "To szalone, w najpozytywniejszym znaczeniu tego słowa. Jestem zachwycony ogromną ilością dobrych niemieckich golkiperów. Szczególnie cieszę się, kiedy patrzę na najmłodszą generację, ponieważ są tacy wyluzowani i beztroscy".

"Dzieci i nastolatkowie w Niemczech aspirują do tego, by być tak dobrzy jak ich bramkarscy idole, a było ich paru przez dziesięciolecia. Dokładnie to samo miało miejsce w moim przypadku - chciałem być jak Sepp Maier" - wyznaje Schumacher.

Wzorce to jedno, ale bez solidnego treningu, opartego skutecznych metodach, nasi zachodni sąsiedzi nie mogliby pochwalić się takimi rezultatami. Program szkolenia wdrażany był już od początku lat 70.

"Nawet w 1972. roku miałem przydzielonego trenera bramkarzy w moim klubie. W tych czasach, pracowałem nad wyrzutami z olimpijskim zawodnikiem w rzucie oszczepem i poprawiałem skoczność pracując ze sportowcami trenującymi skoki wzwyż. To było rewolucyjne, a dziś bramkarze korzystają z tego, co udało się wtedy odkryć" - zaznacza legenda niemieckiej piłki - "Jesteśmy przykładem, za którym podążają inni - jesteśmy definitywnym numerem jeden w kwestii szkolenia bramkarzy. Przez lata Niemcy były na czele europejskiej wagi ciężkiej. Dziś profesjonaliści są prawdziwą elitą atletów. Przy pomocy wydajnych analiz komputerowych, programy treningowe są skrojone indywidualnie i dodanych jest dużo więcej szczegółów. Rozwój młodzieży i kontynuowanie treningu mają znaczenie fundamentalne. Jeżeli nie pojmujesz tego, to nigdy nie będziesz w światowej elicie bramkarzy. Sposób w jaki prezentujesz się publicznie i zdrowa doza pewności siebie również są podstawą nowoczesnego golkipera, a kolejnym czynnikiem jest mowa ciała".

Czytając powyższą charakterystykę, młodym kibicom przychodzi do głowy głównie jedna postać - Oliver Kahn.

"On był jednym z największych. Często widziałem dużo siebie w nim, kiedy był na boisku. Jens Lehmann przypominał mi bardziej Bodo Ilgnera albo Andreasa Kopke. On nie był tak dziki, miał większy dystans i mniej pozytywnego szaleństwa niż Kahn czy ja" - mówi Schumacher - "Ogólnie, bramkarze są dziś spokojniejsi, niż za moich czasów. Ja miałem niewyparzoną gębę, za co często musiałem słono płacić. Do tego potrzeba odwagi. Koniec końców, jest to kwestia osobowości. Bramkarz musi być odważny i w pełni przekonany do swoich umiejętności. Musi pokazywać pewność siebie i przejść długą drogę w poznaniu dobrej mowy ciała. Neuer pokazuje trochę więcej emocji. Zobaczmy jak to będzie wyglądało, kiedy przyjdzie słabszy okres. Tylko wtedy będzie jasne, czy jest naprawdę jednym z wielkich. Jeżeli masz nadzieję, na zostanie golkiperem klasy światowej, to musisz grać dla poważnego klubu i zdobywać trofea. Manuel to przyszłość niemieckiej bramki i nie ma co owijać w bawełnę. Obecnie jest najbardziej kompletnym bramkarzem jakiego mamy".

 

Neuer ma dopiero 25. lat, ale Schumacher już potrafi wymienić potencjalnych następców. W rozmowie pojawiły się takie nazwiska jak Ron-Robert Zieler, Andre-Marc Ter Stegen i Bernd Leno.

Źródło:
zachar

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...