DieRoten.pl
Reklama

Sane: Nie mogę doczekać się rewanżu!

fot. skwiot.pl
Reklama

Choć jeszcze kilka dni temu wszyscy spisywali Bayern na straty w pojedynku Ligi Mistrzów z Arsenalem, to monachijczycy postanowili wyprowadzić wszystkich z błędu.

W ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, klub ze stolicy Bawarii zmierzył się w ubiegły wtorek z Arsenalem. Ostatecznie starcie na Emirates Stadium w Londynie zakończyło się remisem 2:2.

Jeśli mowa o bramkach dla FCB, to na listę strzelców wpisali się Harry Kane oraz Serge Gnabry. Warto nadmienić, iż bardzo dobre spotkanie rozegrał Leroy Sane, który wywalczył m. in. rzut karny. W niedawnej rozmowie dla dziennika „Bild”, Niemiec odniósł się do starcia z londyńczykami oraz chęci awansu Bayernu do półfinału.

− Pokazaliśmy, że do końca sezonu będziemy dawać z siebie 100 procent i nie można nas spisywać na straty. Pracowaliśmy bardzo dobrze jako zespół. Czuliśmy się jak Bayern – powiedział Sane.

Musimy podejść do drugiego meczu w ten sam sposób, a następnie po prostu rozstrzygnąć mecz na naszą korzyść. Naprawdę chcę awansować do półfinału na Allianz Arenie, mając za sobą naszych fanów. Jestem przekonany, że możemy to zrobić. Ale oczywiście pozostaje to niezwykle trudnym zadaniem, ponieważ Arsenal ma po prostu dużo jakości. Naprawdę nie mogę się doczekać tego rewanżu – dodał.

Nieco później niemiecki skrzydłowy odniósł się również do swojej przedwczesnej zmiany w drugiej połowie w starciu z Arsenalem.

− Zawsze chcę grać tak długo, jak tylko mogę i zostawiać wszystko na boisku. Ale Thomas mi to wytłumaczył, chciał mnie uspokoić, wszystko jest w porządku. Jestem bardzo zmotywowany i gotowy na nadchodzące tygodnie – podsumował Leroy Sane.


Źródło: Bild
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...