DieRoten.pl
Reklama

Sanches: Mam nadzieję, że Kovac zostanie

fot.
Reklama

Już jutro Bayern Monachium podejmie na własnym podwórku klub ze stolicy Portugalii, a będąc dokładniejszym − Benfikę. Początek spotkania na Allianz Arenie dokładnie o 21:00.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej zanim mikrofon przejął Niko Kovac, to na pytania dziennikarzy odpowiadał Renato Sanches, który jak już doskonale wiemy przez wiele lat miał okazję grać dla zespołów Benfiki (wychowanek tego klubu).

Młody pomocnik Bayernu Monachium podkreślił przede wszystkim, że czuje się bardzo dobrze i ma już za sobą najgorszy okres. Portugalczyk nie ukrywa, że obecnie jest pewny siebie i czuje wsparcie wszystkich osób wokół siebie, co też ma dla niego wielkie znaczenie. 

– Jeśli chodzi o naszego trenera, to nie chcę komentować tego. Mam tylko nadzieję, że Niko zostanie. Dzięki Bogu czuję się obecnie dobrze i jestem pewny siebie. Moim zdaniem teraz będzie jeszcze lepiej – powiedział Renato Sanches.

– Kiedy po raz pierwszy pojawiłem się w Monachium, to nie byłem gotowy. Znałem tylko wszystkich zawodników z PlayStation. Nie było łatwo. Potrzebowałem czasu i pewności, co też odnalazłem teraz – dodał.

Co prawda monachijczykom do pełni szczęścia i awansu wystarczy tylko jeden punkt, ale cel FCB jest dość przejrzysty i jest nim oczywiście zwycięstwo. Biorąc pod uwagę doniesienia niemieckiej prasy, to Renato Sanches podobnie jak przed kilkoma tygodniami powinien jutro zagrać od początku.

– Jutro czeka nas mecz pełen emocji. Obie drużyny muszą się postarać i wygrać. Chcemy dać z siebie wszystko co najlepsze. Potrzebujemy tych trzech punktów, więc jesteśmy skoncentrowani. Nie chcę mówić o słabościach Benfiki, trener wie lepiej – podsumował Sanches.

 

 

Źródło: FCB.tv
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...