Na przestrzeni kilkunastu ostatnich tygodni, zarówno mediach, jak i wśród kibiców, niejednokrotnie dyskutowało się o przyszłości trenera Julian Nagelsmanna.
Zobacz także:
- Oficjalnie: Bayern pozyskał utalentowaną Guzman
- Magull: Nadal będę bronić naszych wartości
- Sytuacja kadrowa przed meczem z VfL
- Typer: Mecz przyjaźni w Monachium
- Mecz przyjaźni: Bayern gości Bochum
Na samym początku temat przyszłości trenera Bayernu był wałkowany w świecie niemieckiej piłki przy okazji wrześniowego kryzysu, po czym po „chwili spokoju”, pracę Juliana Nagelsmanna zaczęto ponownie oceniać na początku 2023 roku, przy okazji kiepskiego startu w Bundeslidze.
Choć umowa niemieckiego szkoleniowca z „Gwiazdą Południa” obowiązuje do końca czerwca 2026 roku, to co jakiś czas pojawiają się głosy wątpiące w 35-latka i to, czy jest on odpowiednim trenerem dla ekipy rekordowego mistrza Niemiec.
Szefowie stoją po stronie Nagelsmanna
W najnowszym wydaniu niemieckiego tygodnika „Sport Bild”, możemy znaleźć obszerny artykuł poświęcony osobie Juliana Nagelsmanna i tego, jak jest on postrzegany w Bayernie. Jak informuje dziennikarz Christian Falk, bossowie FCB w ostatnich latach wielokrotnie kwestionowali swoje decyzje odnośnie zwalniania trenerów.
Mówi się, że czasy, w których szkoleniowiec był wyrzucany z klubu po słabych wynikach (jak Carlo Ancelotti po serii kiepskich meczów i porażce 0:3 z PSG w Lidze Mistrzów) minęły. Celem monachijczyków jest poprowadzenie długoterminowego projektu z Nagelsmannem za sterami.
Nie tylko Hasan Salihamidzic, ale i również duet Oliver Kahn & Herbert Hainer zdecydowali wspólnie, że będą wspierać i stać murem za trenerem, aby ten ukształtował erę niczym Ottmar Hitzfeld w latach 1998-2004. Szefowie „Die Roten” byli świadomi ryzyka już w 2021 roku, kiedy zatrudniali Juliana, jako młodego i niedoświadczonego szkoleniowca. Obecnie 35-latek jest bacznie obserwowany przez swoich mocodawców, którzy oceniają jego pracę, rozwój oraz efekty działań pod wpływem presji i krytyki.
− Julian jest długoterminowym projektem Bayernu! Cała ta dyskusja wokół Juliana mnie denerwuje i irytuje. To jest po prostu niepotrzebne, nikomu to nie pomaga. Chciałbym, aby naszemu trenerowi pozwolono po prostu pracować w spokoju – powiedział Salihamidzic.