Wielkimi krokami zbliża się długo wyczekiwany międzynarodowy turniej klubowy pod nazwą Klubowych Mistrzostw Świata.
Przypominamy zarazem, że po raz pierwszy w historii Klubowe Mistrzostwa Świata zostaną rozegrane w zupełnie nowej odsłonie. W turnieju wezmą udział 32 drużyny, które zostały podzielone na osiem grup.
Jeśli mowa o pierwszym zespole rekordowego mistrza Niemiec, to rywalami monachijczyków będą Sporting CL, Boca Juniors oraz Auckland City. Swój pierwszy mecz podopieczni Vincenta Kompany’ego rozegrają z kolei 15 czerwca przeciwko wspomnianej wcześniej ekipie Auckland City.
Warto wspomnieć, że za sam udział każdy uczestnik ma zagwarantowane 30 milionów euro. Ostatnio niemiecki „Sport Bild” zapytał Karla-Heinza Rummenigge o to, czy wspomniana kwota może pomóc i zrobić różnice na rynku transferowym.
– Z kwotą około 30 milionów euro za KMŚ, nie pokażesz się za bardzo na rynku transferowym w tych czasach. Ale nawet jako ewentualny zwycięzca z kwotą blisko 100 milionów euro, rozkładając to np. na cztery lata na rynku, nie będziesz nadal „wielkim graczem” – powiedział Rummenigge.
– Nie możemy popełniać tego błędu i myśleć tylko o pieniądzach. Ale powinniśmy wprowadzić pewien pułap wynagrodzeń we wszystkich ligach. To doprowadzi do tego, że kluby będą działać z rozsądkiem i zdrowiej – podsumował członek Rady Nadzorczej FCB.
REKLAMA
Komentarze