O Sebastianie Rudym już teraz możemy powiedzieć, że jest pozytywnym zaskoczeniem. Niemiec od momentu swojego transferu rozegrał już kilka dobrych spotkań w FCB.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej pomocnik wypowiedział się na kilka ważnych kwestii. Rudy po raz kolejny potwierdził, że nie obawia się konkurencji i rywalizacji o miejsce w składzie.
Jutrzejszego dnia Sebastian będzie miał okazję zagrać przeciwko swojemu poprzedniemu klubowi, czyli ekipie TSG Hoffenheim − reprezentant Niemiec nie ukrywa, iż jest z tego powodu bardzo zadowolony.
− Jestem szczęśliwy, że zagram przeciwko moim byłym kolegom z drużyny tak szybko, na początku sezonu. Jestem tutaj, aby się uczyć i chcę się nauczyć jak najwięcej w Bayernie − powiedział Niemiec.
− Nie mam problemów ze snem z powodu rozmyślań o rywalizacji. Jestem w wielkim klubie i każdy chce grać. Wiedziałem już o tym zanim dołączyłem do klubu − podkreślił Sebastian Rudy.
27-letni pomocnik "Die Roten" przyznał również, że uraz Davida Alaby jest wielką szkodą dla Bayernu, ale jak sam powiedział klub posiada dobry skład i trener znajdzie rozwiązanie na brak Austriaka.
− Kontuzja Davida Alaby jest dla nas szkodą, ale mamy dobry skład, więc jestem pewny, że będziemy w stanie znaleźć jego godnego następcę − kontynuował Sebastian.
Pod koniec swojej rozmowy z dziennikarzami Rudy odpowiedział również na pytanie związane ze swoją grą i początkiem w bawarskim zespole, który jego zdaniem "nie był aż taki zły".
− Mogę grać swój najlepszy futbol, kiedy mam piłkę u nogi, zaś tutaj w Bayernie często jesteśmy w jej posiadaniu. Myślę, że mogę powiedzieć, że mój początek w Bayernie nie był taki zły. Z niecierpliwością wyczekuję reszty sezonu i nadchodzących lat − zakończył.
Komentarze