DieRoten.pl
Reklama

Rozmowy z Monaco utknęły w miejscu

fot. Vitleo / Shutterstock.com
Reklama

Choć w najbliższym czasie należy spodziewać się transferu nowego bramkarza do Bayernu, to póki co wciąż nie wiadomo, kto zastąpi kontuzjowanego Manuela Neuera.

Odkąd potwierdzono poważną kontuzję Manuela Neuera, media w Niemczech nieustannie spekulują o skróceniu wypożyczeniu Alexa Nuebela i jego powrocie do bawarskiego klubu.

Mimo wszystko plan ściągnięcia Niemca na Allianz Arenę w nadchodzącym zimowym okienku transferowym oddala się z każdym kolejnym dniem – tym razem najnowsze informacje w sprawie Alexandra przedstawili dziennikarze francuskiego „L’Equipe”.

Z ujawnionych doniesień możemy dowiedzieć się, że rozmowy „Bawarczyków” z AS Monaco utknęły w martwym punkcie i od pewnego czasu w ogóle nie widać żadnych postępów, co ma związek z kilkoma czynnikami.

Dziennikarze podkreślają, że Francuzi nie są do końca otwarci na odejście Alexa, jako że musieliby znaleźć w krótkim odstępie czasu nowego bramkarza. Ponadto sam Nuebel nie zamierza powracać, jeśli nie otrzyma żadnych gwarancji gry w bramce FCB, kiedy już Neuer wróci do pełnej sprawności.

Tym samym skrócenie wypożyczenia o pół roku wydaje się być mocno wątpliwe. Nieoficjalnie mówi się również, że francuski klub oczekuje bardzo wysokiej rekompensaty finansowej, która może wynieść nawet do 10 milionów euro.

Źródło: L'Equipe
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...