DieRoten.pl
Reklama

Rok temu Uli przeszedł na zasłużoną emeryturę!

fot.
Reklama

Dokładnie rok temu, 15 listopada 2019 roku, na zasłużoną emeryturę po wielu latach bezgranicznego oddania dla klubu, odszedł legendarny Uli Hoeness.

Nie dalej jak rok temu, podczas Corocznego Walnego Zgromadzenia bawarskiego klubu, swoją prezydenturę zakończył legendarny Uli Hoeness, który poświęcił Bayernowi całe swoje życie prywatne i zawodowe.

68-letni Niemiec, to bez dwóch zdań jedna z najważniejszych postaci w historii całego klubu. Nikt z nas nie ma najmniejszych wątpliwości, że bez Uliego, nie byłoby zwyczajnie obecnego FCB, który od lat budzi wielki podziw i odnosi sukcesy na wielu różnych płaszczyznach.

Jako potwierdzenie wystarczy tylko podkreślić, że w trakcie swojej wieloletniej posługi, monachijczycy zdobyli 56 tytułów − w tym dwa Puchary Ligi Mistrzów i 24 tytuły mistrza Niemiec! Co więcej, to pod rządami Uliego liczba członków klubu wzrosła do rekordowej liczby 295.000! O jego sukcesach można by opowiadać godzinami.

Hoeness sprawił, że każdy w klubie czuł się jak w jednej wielkiej rodzinie, zaproszenia piłkarzy oraz wielu znanych osób do jego domu nad Tegernsee i opowieści z tych spotkań stały się wręcz legendarne. W końcu to dzisiejszy honorowy prezydent odpowiada za transfery takich legend jak chociażby Ribery, Robben, Kahn czy Matthaeus. Ponadto nie można też zapominać o zatrudnieniu wielu genialnych trenerów jak Hitzfeld, Lattek, Heynckes, Guardiola, czy wreszcie Hansi Flick, o którego 68-latek zabiegał latami!

Aby przekonać się, jak wielką postacią w historii klubu jest Uli Hoeness, wystarczy tylko przypomnieć wypowiedzi osób związanych z Bayernem i nie tylko, które przed rokiem złożyły 68-latkowi wiele serdecznych życzeń.

Karl-Heinz Rummenigge:

Jeśli masz problem, jesteś w wielkich tarapatach, to on jest dla Ciebie. Nie możesz nauczyć się tej pracy jako menadżer i dyrektor Bayernu na Uniwersytecie. Uli może być dumny ze swojej pracy.

Jupp Heynckes:

Przyjaźń nie może być jednokierunkowa. Przede wszystkim składa się ona z zaufania. Ufam Uliemu i vice versa. Lubię go jako człowieka. Kiedy chodzi o Bayern, to nie zna prawie żadnych przyjaciół, musisz mieć tego świadomość. To DNA Bayernu. Nigdy nie cofa się, zawsze dwa kroki do przodu i zawsze robi to z większym sukcesem. To najbardziej utytułowany menadżer na świecie.

Franz Beckenbauer:

− Pamiętam dobrze, kiedy Uli, Kalle i ja byliśmy razem na trybunach za czasów mojej prezydentury. Kiedy nie podobał mi się mecz, to w myślach sprzedawałem już piłkarzy. Ale po ostatnim gwizdku Uli zawsze mnie uspokajał. Hoeness sprowadzał wszystkich na właściwe tory. Bayern to jego rodzina, zaś piłkarze są jego dziećmi. Życzę mu wszystkiego najlepszego i dobrego zdrowia.

Sepp Maier:

− Krwawy anioł. Uli zawsze dobrze wyglądał, ale nikt nie potrafił go zatrzymać, kiedy nabrał już prędkości. Jak gracz rugby, jak walec parowy. Uli zawsze się obawiał, że jego loki na głowie się spłaszczą, jeśli uderzy piłkę głową. Jeśli dożyję 100 lub 110 lat, to tylko dzięki niemu. Gdyby nie Uli, to nie byłoby mnie na tym świecie, kiedy miałem blisko 35 lat.

Paul Breitner:

− Jedyną rzecz, którą chciałbym powiedzieć Uliemu w dniu jego pożegnania, niezależnie od sporów: To jedyny menadżer piłkarski, którego porównałbym do Santiago Bernabeu. To co Uli dokonał dla Bayernu jest wielkie i podobne do tego, co Bernabeu dokonał dla Realu Madryt.

Dieter Hoeness:

− Wszyscy dobrze wiemy, że on nie odejdzie całkowicie po 40 latach pracy na rzecz klubu. Jego dziedzictwo jest niesamowite. Ktoś, kto tak skutecznie kształtował klub przez tak długi czas, już nigdy więcej się nie powtórzy.

Guenter Netzer:

−  Uli był nie tylko biegaczem, był bardzo dobrym piłkarzem. Zawsze byłem bardzo wdzięczny, kiedy Uli był ze mną na boisku. Pasja jest dla niego wszystkim i wszystkim. W przeciwnym razie 49 lat tego poświęcenia byłoby niewytłumaczalne. Pasja jest jego główną cechą. To, że utrzymywał to tak długo, robi na mnie wrażenie. Jak dla mnie to cud. Naprawdę wielki człowiek opuszcza niemiecką piłkę nożną. Jego dziedzictwo jest wzniosłe. Całkiem wyjątkowe, jeśli mnie zapytacie.

Ottmar Hitzfeld:

− To, co osiągnął, to bajka. Nie da się wyolbrzymiać. Uli zawsze był wszechobecny jako menedżer i prezydent. Przewodził w świecie niemieckiego futbolu. Zawsze był pionierem dla wielu liderów z różnych klubów. Myślę, że nie możemy naprawdę ocenić tego, co bez niego przegapi niemiecka piłka nożna.

Philipp Lahm:

− Uli zawsze opierał się na intuicji. Teraz zrozumiał, że nadszedł jego czas, aby powiedzieć koniec. Uli prowadził Bayern jak rodzinny biznes. Wielka era zbliża się ku końcowi, jednakże zaczyna się też nowa.

Louis van Gaal:

− Mieliśmy swoje spory, ale na pożegnanie muszę Ci powiedzieć, że jesteś jedną z najważniejszych postaci w historii Bayernu. Wysoko Cię cenię za Twoje życiowe osiągnięcia. Zmieniłeś Bayern w wielki i świetnie zarządzany klub. Czapki z głów!

Joachim Loew:

− Uli jak mało kto ukształtował niemiecki futbol. Jego ważność jest gigantyczna. To czego dokonał i co zrobił w Bayernie jest unikalne.

Hans-Joachim Watzke:

− Często nie ułatwiamy sobie życia wzajemnie. Jestem jednak przekonany, że mimo różnych nieporozumień, wciąż darzymy się szacunkiem. Fakt, że przez 40 lat kształtował Bayern jest czymś wyjątkowym.

Dietmar Hopp:

− Oprócz pasji i życzliwości, jedną z pozytywnych cech, z powodu których lubię Uliego, jest to, że jest bardzo skromny. I to jest kluczowy wymóg, aby móc porzucić to, co pomógł ukształtować przez te lata.

Christian Seifert:

− Uli Hoeness od pięciu dekad jest częścią składową Bundesligi. Jako zawodnik, menedżer i prezydent klubu świętował sukcesy na najwyższym poziomie i zawsze był w centrum uwagi. Uli rezygnując z funkcji prezydenta FCB zyskuje czas na sprawy rodzinne i prywatne. Jestem niezmiernie zadowolony z niego, po tych wszystkich latach w świetle reflektorów.

Gianni Infantino:

− To niesamowita osobistość w świecie niemieckiego futbolu. Jako gracz zachwycił całe pokolenia fanów swoim oddaniem i golami. Był pionierem pod wieloma względami, udoskonalił FC Bayern i ugruntował go jako znany na całym świecie klub.

Christoph Daum:

− Nigdy nie byłeś uległy, ale zawsze wyjątkowy. Nie urodziłeś się ani zwycięzcą, ani napastnikiem, ale twoje poczucie sprawiedliwości, życzliwość i siła woli uczyniły cię liderem w piłce nożnej, na boisku i poza nim.

 

 

 

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...