DieRoten.pl
Reklama

Roca złamał „zasadę” Nagelsmanna

fot. Shutterstock
Reklama

Mimo bardzo słabego występu w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko RB Salzburg, podopieczni Juliana Nagelsmanna zaprezentowali o wiele lepsze oblicze w rewanżowym starciu.

Bayern ostatecznie rozbił swoich rywali aż 7:1 i pewnie awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Jednakże jak informuje niemiecki dziennik „Bild”, mimo tak wysokiego zwycięstwa, Julian Nagelsmann miał powód do narzekań i niezadowolenia.

Chodzi o sytuację przed stratą bramki przez FCB na 5:1. Po wybiciu piłki na aut, wrzutkę wykonał Marc Roca, który grał wówczas na pozycji szóstki – u trenera „Gwiazdy Południa” gracze ze środka pola mają zakaz wykonywania wrzutek.

− Z wyjątkiem straconej bramki, po tym jak nasza szóstka niepotrzebnie wykonała wrzut z autu, przez cały mecz spisywaliśmy się bardzo dobrze. Zasadniczo jako szóstka nie wykonujesz wrzutów z autu, ponieważ wtedy ważna pozycja pozostaje wolna – mówił po meczu Nagelsmann.

− Niekorzystne przy wrzutach z autu jest to, że masz na boisku jednego zawodnika mniej niż rywal. W związku z tym należy obsadzić odpowiednie pozycje – podsumował trener FCB.

Bayern po wrzutce Roki szybko stracił piłkę, a Hiszpan nie będąc na szóstce, nie zdołał w porę przeciąć akcji. Nagelsmann wiele oczekuje od swoich „6”, czy to na treningach, czy w trakcie spotkań. Na zajęciach treningowych, trener często wymaga, aby Kimmich, Goretzka, Tolisso, Musiala czy Roca aktywnie naciskali na rywala, aby uniemożliwić przeciwnikowi zagranie długiej piłki.

Bawarski klub ostatnimi czasy ma jednak problemy w środku pola. Ponadto Julian oczekuje od drugiej szóstki, która gra u boku Joshuy, aby w pełni angażowała się w ofensywie, kiedy jest w posiadaniu piłki.

Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...