Wczoraj Olaf Thon nazwał Ribery’ego oraz Robbena primadonnami zarzucając im brak chęci do gry. Mario Basler swoje słowa krytyki natomiast skierował głownie w stronę Holendra. „Trzeba wyrzucić Robbena” – domaga się były zawodnik Bawarczyków na łamach Sport1.
„Najlepiej” – wspomina Basler „FC Bayern poczyniał sobie w rundzie jesiennej gdy Holender z powodu kontuzji nie mógł grać”. Dlatego też Basler najchętniej posadziłby Robbena na ławce rezerwowych - gdyby to on był trenerem. Jednak nim nie jest – trenuje 3-ligowy Rot-Weiss Oberhausen.
Jednak nie szczędzi on słów krytyki: „Robben w kółko robi to samo, to co najłatwiejsze: bierze piłkę i schodzi do środka. Potem alboo uda mu się strzelić na bramkę, albo traci piłkę i staje w miejscu nie próbując już jej odzyskać”. Zdaniem Baslera potrzebna jest zmiana ustawienia aby nie skończyć sezonu na 2 lub trzecim miejscu. „Rummenigge i Hoeness to silne postacie w Bayernie, kogo tam interesuje Robben? Jeśli na końcu zostaną mistrzem, to będzie jasne że zrobili wszystko dobrze”.
Jak zareaguje Jupp na krytykę ekspertów? Trener Bawarczyków odniósł się już do wczorajszej wypowiedzi Thona: „znam Olafa i to jest jego zdanie, a nie moje. On jest odpowiedzialny za to co mówi, a ja już nic wiecej nie powiem na ten temat”.
Źródło: tz.de
Komentarze