Mistrzostwo i Puchar Niemiec oraz finał Ligi Mistrzów - to dokonania Bayernu Monachium z poprzednich rozgrywek. Mimo to Arjen Robben widzi braki w drużynie ze stolicy Bawarii i chciałby, żeby działacze Bawarczyków poczynili kroki w celu wzmocnienia kadry przed nadchodzącym sezonem. "Gdyby Bayern miał oprócz mnie jeszcze Sneijdera w składzie, możliwe że zdobylibyśmy również Champions League" powiedział skrzydłowy reprezentacji Holandii.
Robben w sierpniu 2009 roku przybył do FCB z Realu Madryt za kwotę 25 mln euro, zaś Inter Mediolan za Sneijdera musiał zapłacić 16 mln. "Wesley to znakomity piłkarz, który dodaje jakości każdej drużynie, w której występuje" chwali swojego kolegę z kadry narodowej piłkarz Bayernu. Szansa na taki transfer jest znikoma, bowiem cena Wesley'a po MŚ bardzo wzrosła, a sami Monachijczycy nie chcą wydawać dużych pieniędzy tego lata. Taki pomysł nie podoba się Robbenowi, który oczekuje dlaszych wzmocnień.
"Potrzebujemy kolejnych wzmocnień przed następnym sezonie" uważa Arjen, "to jest ważne dla Bayernu, aby podwyższać swoją wartość nowymi piłkarzami, którzy sprawią, że będzie większa konkurencja w zespole. Przed zbliżającymi się rozgrywkami stawiamy przed sobą ogromne cele".
To słowa, które kibice Bayernu mogli usłyszeć już kilka razy w przeszłości, jednak padały one z ust Francka Ribery'ego. Dyrektor sportowy FCB Christian Nerlinger jednak twierdzi, iż klub nie będzie "szalał" na rynku transferowym, a obecnie rozmawia się jedynie o wzmocnieniach w linii obrony.
Pomocnik bawarskiej drużyny uważa, iż dobrą formę zawdzięcza przede wszystkim swojemu nowemu klubowi. "W Bayernie polepszyłem się, o czym świadczą moje gole i asysty" mówi Holender, "jestem dumny z tego, że zostałem wybrany zawodnikiem roku w Bundeslidze". Robben doskonale wie, że dużo zawdzięcza Bayernowi, bowiem w jednym sezonie w Monachium osiągnął więcej niż w barwach Chelsea Londyn i Realu Madryt.
"Nie mam już żadnych obaw co do mojego zdrowia" zapewnia Arjen, "przekonałem się o tym przez miesiące spędzone w nowym otoczeniu". Podów: doskonała opieka medyczna, jaka została zapewniona piłkarzowi w stolicy Bawarii. Dzięki temu wróciło mu zaufanie do samego siebie, a na efekty długo nie trzeba było czekać.
Źródło: www.sportbild.de
Komentarze