DieRoten.pl
Reklama

Ribery: Zawsze daję z siebie wszystko!

fot. Ł. Skwiot
Reklama

W ubiegły wtorek Bayern Monachium pokonał w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów Sevillę ich podwórku. Sporą zasługę w zwycięstwie miał Franck Ribery.

Skrzydłowy Bayernu Monachium w meczu z Sevillą najpierw nabił Jesusa Navasa przy bramce na 1:1, po czym w drugiej części wyłożył doskonałą piłkę do wbiegającego w pole karne Thiago. Hiszpan wykorzystał dośrodkowanie 34-latka i zdobył bramkę na 2:1.

Ostatnimi tygodniami Ribery gra jak z nut, co też zdaniem niektórych ekspertów spowodowane jest wygasającą latem umową – Franck zaprzecza jednak jakoby podniósł poziom swojej gry ze względu na chęć przekonania włodarzy klubu na przedłużenie kontraktu.

Nie, nie gram lepiej ze względu na wygasającą umowę. To nie ma znaczenia. Zawsze gram wykorzystując swój charakter. Kiedy jestem na boisku, to zawsze daje z siebie wszystko dla dobra zespołu – powiedział Ribery na łamach „Sky”.

Bayern pokonał Sevillę 2:1, jednakże do awansu wciąż daleka droga – rewanżowe spotkanie odbędzie się 11 kwietnia na Allianz Arenie. 34-letni Francuz zauważył także w rozmowie z dziennikarzem, że klub nie może myśleć, że ma awans do półfinału rozgrywek w kieszeni. Nic nie zostało jeszcze rozstrzygnięte.

Nie możemy żyć w przekonaniu, że jesteśmy już w półfinałach. W pierwszej połowie nie byliśmy zbyt dobrze zorganizowani i nie atakowaliśmy. W przerwie spotkania trener z nami porozmawiał i wpłynął na nas – mówił dalej Francuz.

− Sevilla to bardzo dobry zespół, grający równie dobrą piłkę. Jednakże po stracie bramki na 1:0 zareagowaliśmy dobrze – podsumował Franck Ribery.

Źródło: Goal.com / Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...