DieRoten.pl
Reklama

Ribery nie istnieje bez Kroosa

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Wypowiedź Francka Riberego, w której domaga się wystawiania Toniego Kroosa na pozycji 10, jest szeroko komentowana przez dziennikarzy. Dlaczego Francuz pozwolił sobie na takie słowa, wiedząc jak wiele może stracić w oczach trenera?

Odpowiedzi trzeba szukać w statystykach. Jesienią, podczas pierwszych miesięcy panowania Juppa Heynckesa, do składu wrócił Toni Kroos. Don Jupp ma wyjątkowy wpływ na młodego Niemca, co było widać jeszcze w czasach, kiedy obaj pracowali na wyniki w Bayerze Leverkusen. Nie inaczej było i tym razem - Toni odwdzięczył się znakomitą grą.

W tym czasie swój renesans przeżywał również Franck. Po dwóch latach męczarni pod wodzą Louisa van Gaala, Le Flagada znów mógł czarować. Cichym bohaterem był Kroos, który potrafił kontrolować tempo gry, przytrzymywać piłkę i znakomicie rozprowadzać akcje. Po powrocie Arjena Robbena, Thomas Muller przesunął się z lewego skrzydała do środka, a Toni zajął miejsce obok Bastiana Schweinsteigera.

Jak odbiło się to na grze Francka? Odzwierciedlenie w statystykach przygotowanych przez goal.com jest oszałamiające!

 

        

Ribery z Kroosem

na pozycji 10

      

Ribery bez Kroosa

grajacego na pozycji 10 

       
Mecze   19   8
Asysty   10   1
Bramki   11   0

Źródło:
zachar

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...