DieRoten.pl
Reklama

Rensing: O Bayern nie trzeba się martwić

fot.
Reklama

Jakiś czas temu, obszernego wywiadu dla portalu „Sport1” udzielił Michael Rensing, czyli były bramkarz pierwszej drużyny Bayernu Monachium.

Emerytowany już bramkarz, który obecnie pełni funkcję członka Rady Nadzorczej Fortuny Duesseldorf, spędził w Bayernie łącznie 10 lat, zaś dla pierwszej drużyny wystąpił w 83 oficjalnych meczach o stawkę.

Podczas rozmowy z dziennikarzem, Michael Rensing odniósł się nie tylko do swojej przeszłości w ekipie rekordowego mistrza Niemiec, ale i również został poproszony o kilka słów na temat obecnego FCB – 28-latek przyznał, że monachijczycy radzą sobie dobrze i nikt nie musi się martwić o losy „Bawarczyków”.

− Oczywiście, że nadal lubię śledzić Bayern, w końcu byłem tam przez dziesięć lat. Będę trzymał kciuki, oczywiście. O Bayern nie trzeba się martwić. Było jasne, że Uli Hoeness i Kalle Rummenigge w pewnym momencie przejdą na emeryturę – powiedział Rensing.

− Ale z Brazzo i Olli, Bayern ma bardzo dobrą pozycję. Manu i Thomas są ostatnimi zawodnikami, z którymi jeszcze grałem i oczywiście zyczę im osobiście wszystkiego najlepszego i samych sukcesów – dodał.

W tej samej rozmowie, byłego bramkarza Bayernu Monachium zapytano również o to, kto w trakcie jego dotychczasowej kariery piłkarskiej był najlepszym dla niego trenerem.

− Miałem wielu trenerów. Najważniejsza kompetencja, prowadzenie zespołu jako całości, ale także z jego jednostkami, a przede wszystkim jako ludzi, robi różnicę. Jeśli miałbym kogoś wyróżnić, to byliby to Ottmar Hitzfeld i Friedhelm Funkel. Jupp Heynckes też, ale pod nim trenowałem tylko przez krótki czas w Bayernie – podsumował Michael Rensing.

Źródło: Sport1
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...