W ubiegły wtorek zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec rozegrali swoje pierwsze spotkanie w ramach 1/8 finału elitarnych rozgrywek Champions League.
Jak już wiemy „Bawarczycy” całkowicie zdominowali swoich rywali i odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo 4:1. Tradycyjnie już po spotkaniu, w strefie mieszanej na liczne pytania dziennikarzy odpowiadali nie tylko piłkarze Bayernu, ale i również Lazio. W przypadku rzymian, swojego głosu użyczył m. in. golkiper Pepe Reina, który jest świadom, że w meczu z takim zespołem jak FCB, trzeba płacić za swoje błędy.
− Tego wieczoru zespół nie był rewelacyjny, szczególnie pod względem nadawania tempa, począwszy ode mnie. Musimy się jednak natychmiast podnieść i zareagować, chcemy dobrze poradzić sobie w naszej lidze – powiedział Reina.
− W meczu z takim zespołem jak Bayern trzeba płacić za błędy, ale w Serie A jesteśmy w dobrej sytuacji i musimy to kontynuować. Bawarczycy mają te gry w swoim DNA, nawet przy takiej absencji, jaką mieli. My również im pomogliśmy. Musimy się podnieść – mówił dalej golkiper Lazio.
Po spotkaniu swojego głosu użyczył również środkowy pomocnik Lazio – Lucas Leiva. Brazylijczyk w rozmowie z dziennikarzem przyznał wprost, że razem z kolegami zaprezentowali się bardzo słabo i sami pomogli „Bawarczykom” w wygraniu tego spotkania.
− Trudno było pokonać Bayern Monachium, ale też pomogliśmy im, bo sami nie graliśmy dobrze. To nie było Lazio, jakie znamy. Musimy wyciągnąć wnioski z tej porażki jako pożyteczne doświadczenie. W rewanżowym spotkaniu musimy zagrać z podniesionym czołem, ponieważ to, co widzieliśmy dziś wieczorem, nie było prawdziwym Lazio – powiedział Leiva.
− Przed meczem analizowaliśmy FCB. Coman, Sane i Lewandowski zawsze pozostają z przodu, aby byli gotowi na kontrataki. Kiedy popełniasz błędy na tym poziomie, trudno jest wygrać. Teraz nie wolno nam spuszczać głów, ale przeanalizować tę porażkę, aby się nie powtórzyła – podsumował Brazylijczyk.
Komentarze