Wczorajszego późnego wieczoru, podopieczni Thomasa Tuchela rozegrali swoje czterdzieste dziewiąte oficjalne spotkanie w tym sezonie. Podobnie jak ostatnio, tak i tym razem monachijczycy rywalizowali w Bundeslidze.
Po zeszłotygodniowej klęsce z RB Lipsk, tym razem monachijczycy zaprezentowali się lepiej i pokonali Kolonię 2:1. Bramki dla FCB zdobyli Kingsley Coman oraz Jamal Musiala. Tradycyjnie po zakończeniu meczu, na pytania dziennikarzy odpowiadali piłkarze oraz trenerzy obu klubów.
Thomas Tuchel:
− Kiedy Leroy nie umieścił piłki w bramce, pomyślałem, że ten mecz opisuje całą fazę, za którą jestem teraz odpowiedzialny. Dobry, dominujący początek, piękny gol, zasłużone prowadzenie, wszystko pod kontrolą, liczne szanse na powiększenie przewagi, których nie wykorzystujemy - ale potem wkrada się tak wiele niewymuszonych błędów i tak wiele technicznych niedokładności. Po pierwszych 30 minutach gra znów staje się całkowicie otwarta. Tym razem pokazaliśmy inną reakcję - Jamal postawił wykrzyknik - to nie do opisania. Musimy być jednak bardziej zorientowani na cel i skoncentrowani. Mimo to jestem szczęśliwy z powodu zawodników i całego sztabu!
Thomas Mueller:
− To przyprawia o dreszcze. To niewiarygodne. Można oszaleć! To, co dzieje się tutaj po golu Jamala, jest czymś wyjątkowym. Każdy, kto interesuje się niemieckim futbolem, musi podświadomie myśleć, że na to nie zasłużyliśmy. Nawet to rozumiem, nasza druga połowa była chaotyczna. Ale ten moment i tak jest niesamowity dla drużyny. To coś do zapamiętania!
Steffen Baumgart:
− Zagraliśmy bardzo dobry mecz. To irytujące, że nie nagrodziliśmy się na koniec.
Komentarze