DieRoten.pl
Reklama

Reakcje: Sami sobie jesteśmy winni!

fot.
Reklama

Wczorajszego późnego wieczoru Bayern Monachium rozegrał kolejne spotkanie ligowe w nowym sezonie. Tym razem podopiecznym Niko Kovaca przyszło się mierzyć się z ekipą FC Augsburg.

Ostatecznie pojedynek na Allianz Arenie w Monachium zakończył się remisem 1:1, zaś jedynego gola dla Bayernu (w drugiej połowie) zdobył Arjen Robben, dla którego było to trzecie trafienie w tym sezonie ligowym.

Niko Kovac:

− Augsburg wykonał dobrą, ale to bardzo dobrą robotę przez 90 minut. Zniwelowali nasz plan gry. Nie było łatwo wyjść z własnej połowy. Kiedy już nam się udawało, to nie potrafiliśmy zamienić swoich okazji na bramki. 1:0 to niebezpieczny wynik w Bunedslidze. Chcieliśmy zdobyć 3 punkty, ale nie udało nam się. W Berlinie chcemy zagrać lepiej.

Arjen Robben:

− Mój gol nie liczy się. Jeśli prowadzisz bramką, to musisz wygrać mecz. Augsburg rozegrał świetne zawody, był odważny i zasłużył na to. Przy straconej bramce nie wykonaliśmy zbyt dobrej roboty. Powinniśmy byli być bardziej cierpliwi i stwarzać sobie lepsze okazje bramkowe. Momentami zbyt często nie byliśmy w stanie znaleźć rozwiązania, ale mimo wszystko mieliśmy tyle okazji, aby wcześniej rozstrzygnąć losy meczu.

Niklas Suele:

− Nie byliśmy w stanie przypieczętować losów tego meczu. Augsburg miał dobry plan. Nie powinniśmy tracić bramki w drugiej połowie po stałym fragmencie gry. Mogliśmy wcześniej wykorzystać choć jedną z naszych wielu okazji. Sami sobie jesteśmy winni.

Manuel Baum:

− Jesteśmy szczęśliwi, że zdobyliśmy punkt na Allianz Arenie. Potrzebujesz zaangażowanej i pełnej pasji ekipy, aby tego dokonać. Szczęście też odgrywa swoją rolę. Mieliśmy to wszystko dziś. Wracamy bardzo szczęśliwi.

Felix Goetze:

− To niesamowite. Zdawaliśmy sobie sprawę, że stać nas żeby coś dziś ugrać, ale potrzebowaliśmy do tego występu na 110 procent. Mieliśmy ambitne plany i wcieliliśmy je w życie. To było jasne, że nie będziemy zbyt często w posiadaniu, ale czekaliśmy na kontry. Jesteśmy bardzo zadowoleni.

Źródło: FCB.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...