Wczorajszego późnego popołudnia, podopieczni Thomasa Tuchela rozegrali swoje czterdzieste piąte oficjalne spotkanie w tym sezonie. Podobnie jak ostatnio, tak i tym razem monachijczycy rywalizowali w Bundeslidze.
Po niedawnej porażce z Mainz 05 w Bundeslidze, tym razem podopieczni Thomasa Tuchela pokonali na własnym terenie Herthę BSC 2:0. Bramki dla FCB zdobyli w tym starciu Serge Gnabry oraz Kingsley Coman. Tradycyjnie po zakończeniu spotkania na pytania odpowiadali piłkarze oraz trenerzy obu klubów.
Thomas Tuchel:
− Chodziło o to, by przez 90 minut grać skoncentrowanym i nie pozwalać na nic. Chodziło o to, żeby zdobyć pierwszą bramkę. Trwało to długo, ponieważ nie tworzyliśmy szans. Potem zdobyliśmy pierwszą bramkę, a następnie drugą. To dobrze nam zrobiło. Mamy wrażenie, że wszyscy tego chcą. Musimy zrobić krok w górę jako drużyna. Każdy to zrozumiał.
Matthijs de Ligt:
− Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że wygraliśmy ten mecz. Dortmund stracił dwa punkty. Chcieliśmy dać z siebie wszystko. Ta presja, to napięcie zawsze jest trudne. Wciąż są cztery mecze do rozegrania. Najważniejsze były te trzy punkty. Nasza gra nie była najlepsza, ale ważne jest zwycięstwo. Stać nas na więcej.
Kingsley Coman:
− Jesteśmy bardzo szczęśliwi, ale nie było łatwo. Przez długi czas nie zdobyliśmy bramki, nawet gdy mieliśmy szanse. Potem zdobyliśmy dwie super bramki i wygraliśmy. Jesteśmy teraz na pierwszym miejscu. To bardzo dobrze. Dobrze radzimy sobie z przodu, tworzymy szanse, ale nie zdobywamy wystarczająco dużo bramek. Musimy nad tym popracować
Pal Dardai:
− Dobrze broniliśmy przez 60, 70 minut, a potem oczywiście liczysz na szczęśliwy cios. Drużyna walczyła. Ale potem straciliśmy niepotrzebną bramkę, mimo że Bayern raz po raz miał szanse. Musimy być bardziej odważni. Widziałem na boisku drużynę. Pochwała dla chłopaków.
Komentarze