Bayern Monachium ma już za sobą kolejny mecz ligowy. Tym razem podopieczni Niko Kovaca w szlagierowym (tak się przynajmniej zapowiadał) meczu pokonali u siebie Bayer 04 Leverkusen.
Bramki dla rekordowego mistrza Niemiec zdobywali kolejno Corentin Tolisso, Arjen Robben oraz James Rodriguez. Było to zarazem trzecie zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach ligowych niemieckiej Bundesligi, co sprawia, że Bayern jest samodzielnym liderem. Oto co mieli do powiedzenia trenerzy obu zespołów oraz poszczególni zawodnicy:
Niko Kovac:
− Chciałbym pogratulować chłopakom sposobu w jaki rozegrali całe 90 minut. Szybko odpowiedzieliśmy na straconego gola i następnie zdominowaliśmy spotkanie. Graliśmy bardzo dobrze pressingiem i nie pozwalaliśmy szybkim graczom Leverkusen na zbyt wiele. Mogliśmy szybciej strzelić na 3:1. Mimo wszystko jestem zadowolony z występu całej drużyny.
− To był ciężki mecz, przeciwko wymagającej drużynie. Po przerwie byli niebezpieczni. Jeśli tak szybko odwracasz losy spotkania, to nie musisz się martwić, ale mimo wszystko wciąż możemy grać lepiej. Jesteśmy na właściwej drodze. Trener wie czego chce."
Heiko Herrlich:
− Można było dostrzec, że każdy zawodnik Bayernu ma niesamowitą jakość i to nie tylko w ataku. Kiedy stracą piłkę, to są jadowici, przechodzą do kontry i wdają się w pojedynki 1 na 1. Dali nam dziś lekcję gry w piłkę.
Dominik Kohr:
− Gra zespołu na początku nie była taka zła, po czym objęliśmy prowadzenie. Potem jednak zbyt łatwo traciliśmy bramki. Powinniśmy dłużej utrzymywać czyste konto, być może nawet do przerwy. Wtedy Bayern miałby więcej pracy. Bayern to silny zespół i wygrał zasłużenie.
Komentarze