Dla żadnego z nas nie jest już żadną tajemnicą, że Bayern Monachium pragnie w zimowym okienku transferowym wzmocnić swój skład co najmniej jednym nowym zawodnikiem.
Mowa przede wszystkim o pozyskaniu nowego prawego obrońcy. Niemniej jednak dotychczasowi kandydaci wydają się być małą realną opcją, ponieważ wedle różnych doniesień „Bawarczycy” preferują opcję wypożyczenia niż transferu definitywnego.
Na domiar wszystkiego opcje na zimowym rynku są dość mocno ograniczone, dlatego też zatrudnienie nowego bocznego defensora wydaje się trudne do zrealizowania, o czym też wielokrotnie już wspominał dyrektor sportowy FCB, czyli Hasan Salihamidzic.
Jak się okazuje pomocną dłoń ku ekipie rekordowego mistrza Niemiec wyciąga… Rafinha! Brazylijczyk latem ubiegłego roku zakończył swoją wieloletnią i jakże bogatą przygodę z Bayernem. Obecnie doświadczony obrońca reprezentuje barwy brazylijskiego Flamengo Rio de Janeiro.
W niedawnej rozmowie na łamach dziennika „Sport Bild” 34-latek dał jasno do zrozumienia, że jeśli „Bawarczycy” potrzebują jego pomocy, to gotów jest przywdziać ponownie barwy „Dumy Bawarii”.
− Co prawda jestem szczęśliwy w Brazylii, ale moje serce bije dla Bayernu. Jeśli Bayern potrzebuje mojej pomocy, to mogą do mnie zadzwonić – skomentował Rafinha.
Od momentu swojego powrotu do ojczyzny, Brazylijczyk wystąpił w 29 oficjalnych meczach o stawkę dla Flamengo, w których zanotował 8 asyst. Co więcej jakiś czas temu 34-latek wraz z kolegami sięgnął po mistrzostwo Brazylii i prestiżowe trofeum Copa Libertadores. Rafinha bezsprzecznie jest niezwykle zasłużonym dla Bayernu zawodnikiem. W swojej karierze jego liczby jako piłkarz FCB prezentują się następująco:
− 266 spotkań
− 6 bramek i 29 asyst
− 18 tytułów (w tym Liga Mistrzów)
Komentarze