DieRoten.pl
Reklama

Potwierdzić formę w Bremie

fot.
Reklama

Minęły zaledwie 2 dni od ostatniego pogormu na Allianz Arenie, gdzie Bawarczycy pod wodzą Pepa Guardioli pokonali drużynę Szachtaru Donieck 7:0. Już jutro Bayern zagra na wyjeździe z bardzo trudnym rywalem. Przeciwnikiem Bayernu będzie Werder Bremen, który w 2015 roku zdobył tyle samo punktów co Bayern Monachium i VfL Wolfsburg. Mecz ten z pewnością nie będzie należał do łatwych. "W drugiej rundzie Bundesligi Werder ma taką samą liczbę punktów jak Wolfsburg i my. Oznacza to, że są w bardzo wysokiej formie." skomentował przed meczem Pep Guardiola.
 
 
Zawodnicy Werderu bardzo szybko podnieśli się po dramatycznej pierwszej jesiennej rundzie Bundesligi, gdyż groził im spadek do drugiej ligi. Guardiola wierzy, że jego podopieczni zagrają w "świetnym pojedynku. Czekam z niecierpliwością na ten mecz!". Czy boss Bayernu tego chciał czy nie, będzie zmuszony do rotacji składem w sobotnim meczu, po tym jak Franck Ribery doznał urazu kostki a Arjen Robben ma problemy z uciskającym nerwem, który promieniuje bólem do uda. Choć nie grozi im nic poważnego to obaj super skrzydłowi Bayernu zostaną w domu.
 
 
"Oznacza to, że stracimy na jakości w sytuacjach jeden na jednego." skomentował sytuację Pep Guardiola, który będzie musiał sobie w dodatku poradzić bez Xabiego Alonso, który musi pauzować z powodu otrzymanych pięciu żółtych kartek. Nawet były zawodnik Werderu Claudio Pizarro oraz Gianluca Gaudino nie zostali włączeni do kadry meczowej przed meczem: obaj zawodnicy mają drobne problemy i trenują indywidualnie w centrum przygotowawczym.
 
 
Ogromnym plusem dla Bawarczyków jest powrót do składu Philippa Lahma, który w meczu z Szachtarem Donieck zasiadł nawet na ławce rezerwowych, gdyż Guardiola stwierdził, że jest jeszcze zbyt wcześnie by kapitan FCB mógł zagrać na boisku. Lahm mógł być gotowy na "bardzo niewiele minut" powiedział Hiszpan, który jest zdeterminowany i nie ma zamiaru nalegać na szybki powrót Philippa do składu. To samo tyczy się Thiago, który po raz kolejny wykonał część programu przeznaczonego dla całej drużyny, jednak nie jest jeszcze na tyle gotowy. "Będzie znów grał po przerwie reprezentacyjnej." ujawnił trener Bawarczyków.
 
 
Brak Robbena oraz Ribéry oznacza, że Guardiola będzie zmuszony zmienić ustawienie w ataku oraz styl gry w ofensywie. "Plan meczu będzie zależał od dyspozycji i jakości drużyny." dodał 44-latek, choć Hiszpan stwierdził, że jego podstawowa strategia gry "nigdy się nie zmieni. Chcemy atakować!". Co do krótkiego odstępu między meczami szkoleniowiec klubu ze stolicy Bawarii jest bardzo optymistycznie nastawiony. "Instynkt podpowiada mi, że zagramy bardzo dobrze!" dodał na koniec.
 
 
W kadrze Werderu z całą pewnością zabraknie takich graczy jak Franco di Santo (zawieszenie), Alejandro Galvez (więzadła), Assani Lukimya (zwichnięcie). Zatem można rzecz, że najgroźniejsza broń Werderu jakim bez wątpienia jest di Santo została wykluczona z meczu. Trener Viktor Skripnik przed meczem powiedział, że: "Gracze Bayernu starają się za każdym razem pomyślnie zakończyć każdą swoją akcję i zawsze dają z siebie to co najlepsze. Będziemy na to gotowi. Naszym marzeniem będzie chęć podrażnienia ich choć trochę."
 
 
Jak grały ze sobą obie ekipy na przestrzeni ostatnich lat i w 8 ostatnich meczach? Dowiemy się tego z grafiki poniżej:
 
 
Przewidywalne składy:
 
Werder BremenWolf - Gebre Selassie, Prödl, Vestergaard, Garcia - Bargfrede - Fritz, Junuzovic - Öztunali - Bartels, Selke
 
Bayern München Reina - Rafinha, Benatia, J. Boateng, Alaba - Lahm, Schweinsteiger - T. Müller, M. Götze, Juan Bernat - Lewandowski
 
Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...