DieRoten.pl
Reklama

Podróż sentymentalna – 1968/69 – pierwsze Mistrzostwo FCB!

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Bundesliga tak naprawdę powinna już zmienić swoja nazwę. Ta najwyższa klasa piłkarskich rozgrywek w Niemczech ma za sobą już 45 letnia tradycję, podczas której aż 20 razy Mistrzem zostawał Bayern Monachium. Nasuwa się pytanie, czy nie zmienić nazwy na Bayernliga?

Image Hosted by ImageShack.us

Trzeba wziąć poprawkę do tej statystyki, gdyż Bayern teraz ma na koncie 21 Mistrzostw Niemiec, a tak naprawdę nie jest jednym z klubów, zakładających Bundesligę! Pierwszy tytuł Bawarczycy wywalczyli w 1932 roku, jednak te osiągnięcie nie jest wliczane do wszystkich statystyk.

Protest odrzucony

W roku założenia rozgrywek najwyższe prezydium Ligi postanowiła, że nie byłoby – zbyt mądrze, jeśli do ligi przystąpiłyby dwa kluby z tego samego miasta. Decyzja ta wywołała wielkie poruszenie w późniejszym najlepszym klubie Niemiec.

Pismo protestacyjne, które była długie na 13 stron, nie dało skutku, a do rozgrywek przystąpił lokalny rywal – TSV 1860. Rok później Bayernowi nie udało się awansować, a wzlot sportowy rozpoczął się wraz z sezonem 1965/66.

„Cesarz” popada w zachwyt

Możliwe, że awans przyszedł spóźniony, jednak – w 1965 postawione zostały fundamenty dla przyszłości – uważa Prezydent Klubu Franz Beckenbauer. Ten piłkarz, który stał się legendą światowej piłki, grę w FCB zaczął już w Oberlidze. Z Maierem, Müllerem, Brenningerem czy Nafziger mieliśmy ekipę, która trafia się tylko raz – ocenił sam Kaiser. Odkrywca jego talentu był świętej pamięci Tschik Cajkovski.

Beckenbauer – on potrafił wspierać talenty jak nikt inny. To on zbudował drużynę. Sam Cajkovski nie chciał być specjalistą od trenowania talentów. Prezydent nie kupił mi gwiazd – narzekał przed pierwszym rokiem gry w Bundeslidze, w którym Mistrzostwo przestrzelił minimalnie, kończąc rozgrywki na 3 miejscu.

Zebec odpowiedzialny za przełom w lidze

Na największy przełom przyszło jednak długo czekać - mimo, iż w 1966 roku klub zdobył Puchar DFB, a rok później nieistniejący już Puchar Zdobywców Pucharów i znów Puchar DFB. Po pięciu latach współpracy z Cajkovskim, Prezydent Wilhelm Naudecker zatrudnił kolejnego trenera z Jugosławii – Branko Zebeca. Pod jego wodzą szybko wytworzył się styl, który do dziś definiuje grę FCB: jak najszybciej zdobyć bramkę, a później przetrzymać wynik.

Beckenbauer jest pewien, że to Zebec jest odpowiedzialny za pierwsze Mistrzostwo w Bundeslidze – on wypracował w nas nowy styl. Była większa profesjonalność, większa dyscyplina, lepszy system.

Müller i jego bramki

Beckenbauer już w 1966 roku, w wieku 21 lat został wybrany „Najlepszym Niemieckim Piłkarzem”, stając się częścią nieśmiertelnej „osi”, w której skład wchodzili – bramkarz Sepp Mmaier, rozgrywający Beckenbauer oraz napastnik Gerd Müller.

Ta trójka wyznawała do upadłego motto Zebeca – liczy się tylko zwycięstwo. W lidze przeszli jak burza, a Müller zdobył 30 z 61 bramek klubu. Kaiser tłumaczy – bez Gerda Bayern nie byłby tam, gdzie jest w tej chwili. Dzięki 1:0 nad Dortmundem w 29 kolejce klamka praktycznie zapadła, a na koniec FCB został Mistrzem, z 8 punktową przewagą nad Alemanią Aachen.

Cajkovski świętuje ze „swoimi chłopcami”

„Nauczyciel” Mistrza nie odmówił sobie jednak świętowania ze swoja dawną drużyną. Przed ostatnim meczem sezonu, wygranym 2:1 przeciwko Honnever, trener wszedł do szatni i przywitał się z piłkarzami mówiąc – moi chłopcy. Według Beckenbauera słowa te były uzasadnione – zdrowy układ wewnątrz drużyny był jednym z podstawowych punktów sukcesu. To z kolei było zasługa „Tschiksa”.

Pierwsza wielka Era Bayernu jaszcze się nie rozpoczęła. W następnym sezonie Mistrzem została Burussia Mönchengladbach.

Źródło: Bundesliga.de

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...