Wielkimi krokami zbliża się kolejne ważne spotkanie Bayernu Monachium w tym sezonie. Przypominamy, że w najbliższą środę monachijczycy wkraczają do akcji w Lidze Mistrzów.
Dokładnie w środę o 21:00 (7 kwietnia) emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem w pierwszym meczu ćwierćfinałowym na Allianz Arenie, miejscowy Bayern Monachium podejmie Paris Saint-Germain.
Nie tak dawno temu na temat nadchodzącej rywalizacji wypowiedział się trener paryżan, czyli Mauricio Pochettino, który w poprzednim sezonie miał okazję spotkać się z monachijczykami w fazie grupowej, kiedy prowadził jeszcze Tottenham (wówczas FCB rozbiło Spurs aż 7:2).
− Nie jesteśmy głupcami, Bayern nie jest łatwą drużyną, to obrońcy tyłu LM. Ale nie ma potrzeby, aby mieć kompleks niższości. Pojedziemy do Monachium z szacunkiem, choć z zamiarem awansu do półfinału − powiedział Pochettingo.
W dalszej części rozmowy trener paryskiego klubu odniósł się również do absencji najlepszego strzelca Bayernu, czyli Roberta Lewandowskiego, który z powodu kontuzji kolana z pewnością nie wystąpi w pierwszym meczu ćwierćfinału rozgrywek Champions League.
− Brak Lewego? Posłużę się przykładem z przeszłości. W ćwierćfinale LM w 2019 roku graliśmy przeciwko City bez Harry'ego Kane'a, który w pierwszej połowie doznał kontuzji. Graliśmy wtedy ponad godzinę i całe rewanżowe spotkanie bez Harry'ego, naszego najważniejszego gracza, jak w przypadku Lewandowskiego i Bayernu. Mimo to - awansowaliśmy dalej − mówił dalej.
− Bayern nie stoi tylko Lewandowskim, który w każdym razie jest genialnym piłkarzem. Prawdziwą siłą Bayernu jest jednak cały ich zespół, drużyna. Bawarczycy emanują ogromną siłą − podsumował Mauricio Pochettino.
Komentarze