29-letni dziś Mario Goetze z pewnością jest bardzo ważnym piłkarzem dla wielu kibiców w Niemczech i to głównie z racji na mistrzostwa Świata w 2014 roku.
O karierze Mario Goetze można napisać bardzo wiele. Wystarczy jednak wspomnieć, że w 2013 roku przeniósł się z Borussii Dortmund do Bayernu Monachium za 37 milionów euro. Wówczas pomocnik uchodził za jeden z największych, o ile nie największy talent niemieckiej piłki ostatnich lat.
Jakiś czas temu w rozmowie dla „Kickera”, na temat odejścia swojego kolegi do FCB przed laty, wypowiedział się Łukasz Piszczek, który przyznał wprost, iż jego decyzja była wielkim szokiem dla całego klubu i jego zawodników.
− Mario zdecydował się odejść do Bayernu Monachium - to było największe załamanie w drużynie, bo pokazano nam, że nie będziemy grać wiecznie razem – powiedział Piszczek.
− Mieliśmy wtedy świetną drużynę, czas był fenomenalny, zawiązało się wiele przyjaźni. Ale jego decyzja była szokiem dla nas wszystkich – mówił dalej.
− Jednakże każdy jest odpowiedzialny za swoje decyzje. Mario pragnął spróbować i grać pod wodzą Pepa Guardioli – podsumował Łukasz Piszczek.
REKLAMA
Niestety, ale Mario koniec końców odszedł z Bayernu i wrócił do BVB, gdzie nie zaliczył zbyt dobrego epizodu z racji na problemy zdrowotne. W październiku 2020 roku Goetze został graczem PSV Eindhoven, gdzie radzi sobie bardzo dobrze i jest jednym z kluczowych graczy – w bieżącym sezonie strzelił 5 bramek i zanotował 7 asyst w 28 meczach.
Komentarze