DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Piłkarze w pełni popierają styl Kompany'ego

fot. [email protected] /Photogenica

Tydzień temu klub ze stolicy Bawarii poniósł na własne życzenie bardzo dotkliwą porażkę w ramach rozgrywek Champions League.

Przypomnijmy raz jeszcze - rekordowy mistrz Niemiec w ramach trzeciej kolejki fazy ligowej Champions League mierzył się na wyjeździe z FC Barceloną, gdzie obowiązki trenera pełni Hansi Flick, czyli były szkoleniowiec Bayernu Monachium.

Koniec końców monachijczycy pokazali się z kiepskiej strony i ponieśli zasłużoną porażkę 1:4. Jedynego gola dla bawarskiego klubu zdobył Harry Kane. Jeśli zaś mowa o ,,Dumie Katalonii”, to na listę strzelców wpisali się Robert Lewandowski oraz Raphinha (hat-trick).

REKLAMA

Mimo tej kompromitującej klęski, rekordowy mistrz Niemiec nie poddał się, a nawet wręcz przeciwnie. Jak informuje ,,Sport Bild”, zespół przeprowadził szereg analiz, zaś trener Vincent Kompany miał powiedzieć swoim piłkarzom, że teraz należy wyciągnąć wnioski.

- Liga Mistrzów nie została rozstrzygnięta. To zupełnie nowy format, więc trzy mecze nie decydują. Musimy wyciągnąć wnioski i lekcje z tego spotkania - miał powiedzieć Kompany do piłkarzy.

Kompany nie zmieni stylu

Krótko po meczu, trener przeprowadził analizę z drużyną i wskazał na błędy, które popełnił zespół w meczu z Barceloną. Kompany podkreślił także pozytywy z tego spotkania. Belg zaznaczył również, że nie zamierza rezygnować ze swojego stylu gry.

Jak informuje Christian Falk, mimo drugiej porażki w trzecim pojedynku Ligi Mistrzów nie ma miejsca na pośpiech czy wątpliwości. 38-latek chce całkowitej dominacji, posiadania piłki i aktywności na boisku. Niemniej jednak Kompany i jego sztab szczegółowo przeanalizowali porażkę i omówili kilka drobnych zmian. Dyskutowano chociażby o kryciu 1 do 1 czy kryciu strefowym.

REKLAMA

Szatnia popiera Vincenta 

Bez względu na wszystko, Vincent Kompany cieszy się pełnym poparciem szatni, albowiem piłkarze w pełni popierają i stoją murem za swoim trenerem. Tym bardziej, że cieszą się oni grą na boisku i są zadowoleni z podejścia Belga.

Źródło: Sport Bild
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...