DieRoten.pl
Reklama

Pep oszczędza Arjena

fot. DieRoten.pl
Reklama

To była nie do końca miła niespodzianka dla Arejna Robben. Trener Bayernu Monachium Pep Guardiola postanowił, iż Holender mecz we Frankurcie rozpocznie na ławce rezerwowych. Jak się okazuje Hiszpan miał ku temu poważne przesłanki.

"Możliwe, że szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, iż w ostatnich latach często opuszczałem pierwszą rundę z powodu kontuzji. Byłem na meczu reprezentacji, gdzie rozegrałem 90 minut. Wydaje mi się, że to może być powodem tego" domyślał się skrzydłowy FCB. Można powiedzieć, że trafił w dziesiątkę.

"Arjen to super piłkarz, ale często opuszcza pierwszą rundę i to zawsze z powodu urazów. Musimy na niego uważać! W środę był na zgrupowaniu, gdzie grał przeciwko Portugalii" powiedział Guardiola, który miał specjalny plan dla swojego podopiecznego na potyczkę z Eintrachtem: "Kiedy przeciwnik jest trochę zmęczony, Arjen szczególnie wtedy może wprowadzić wiele zamieszania".

Mimo to Pep nie uznał za stosowane poinformowanie Robbena o swojej decyzji. "Nie rozmawiałem z nim. Nie wiem czemu posadził mnie na ławce, ale myślę iż to uczynił ze względu na mecz kadry narodowej" dodał Holender. Czy zatem wszystko jest w porządku między tymi Panami? "Tak. Już wiele razy powtarzaliśmy, iż w tym sezonie będziemy potrzebować wszystkich zawodników. Czasami dobrze jest, kiedy 2-3 zawodników może w spokoju pooglądać starania swoich kolegów".

"Następnym razem może być tak, ze to Arjen będzie na boisku, a Thomas Muller będzie musiał zadowolić się miejscem na ławce rezerwowych" zakończył temat Guardiola. "Jako piłkarz zawsze chcę grać w wyjściowym składzie" dodał Robben.

www.tz-online.de

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...