Jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom prasowym, to zachodzi prawdopodobieństwo, że tego lata stolicę Bawarii opuści Benjamin Pavard.
Choć w ostatnich dniach i tygodniach pojawiło się sporo informacji na temat Benjamina Pavarda, z których mogliśmy się dowiedzieć, że jego przyszłość zostanie wyjaśniona najwcześniej po ostatnim meczu ligowym w sezonie 2022/23, to doniesienia „Sport Bilda” sugerują coś innego.
Dziennikarz Tobias Altschaeffl poinformował dziś nad ranem, że niedawny pojedynek Bayernu z Kolonią w Bundeslidze, mógł być ostatnim w karierze Francuza jako zawodnika FCB.
Jak się okazuje, blisko trzy tygodnie temu kierownictwo defensora i sam Benji, mieli poinformować kierownictwo bawarskiego klubu, że mistrz świata z 2018 roku nie przedłuży wygasającego za rok kontraktu z ekipą rekordowego mistrza Niemiec.
Reprezentant Francji miał najwyraźniej zdecydować, że pragnie podjąć się nowego wyzwania w innym kraju i lidze. Oznacza to tym samym, że „Bawarczycy” będą mogli jeszcze tego lata zgarnąć pewną sumę transferową z tytułu sprzedaży Benjamina (jego szacunkowa wartość to obecnie 35 milionów euro).
Jeśli jednak żądania finansowe Bayernu będą zbyt wysokie w przypadku potencjalnej sprzedaży, Pavard wyobraża sobie pozostanie w Monachium i wypełnienie umowy do samego końca. Wówczas będzie on mógł odejść na zasadzie wolnego transferu.
Benjamin Pavard
27-latek dołączył do Bayernu w 2019 roku. Od tego momentu wystąpił w 162 spotkaniach, w których strzelił 12 bramek i zanotował 12 asyst. W ciągu czterech lat gry dla drużyny z Monachium Francuz zdobył 10 trofeów, w tym Ligę Mistrzów.
Komentarze