DieRoten.pl
Reklama

Pavard o przyszłości: Nie wiem co będzie

fot.
Reklama

Wraz z początkiem letniego okienka transferowego, klub ze stolicy Bawarii na zasadzie darmowego transferu opuścił środkowy obrońca – Niklas Suele.

Niemiec przeniósł się do Borussii Dortmund, po tym jak nie był w stanie dogadać się z monachijczykami w kwestii przedłużenia swojej wygasającej umowy. Po kilku tygodniach Bayern sprowadził na jego miejsce Matthijsa de Ligta z Juventusu.

Tym samym obecny skład stoperów w zespole Juliana Nagelsmanna pozostaje bez zmian, ale warto wspomnieć, że lada moment FCB opuści Chris Richards, który zostanie nowym graczem Crystal Palace (osiągnięto już pełne porozumienie między wszystkimi stronami, zaś Amerykanin podpisał już kontrakt).

To jednak nie koniec, albowiem w mediach spekuluje się, że otoczenie klubowe może jeszcze zmienić Benjamin Pavard. Według informacji portalu „Sky”, na ten moment przedłużenie wygasającego za 2 lata kontraktu nie wchodzi w grę. Sam Francuz jest otwarty na odejście. Niewykluczone, że do transferu mogłoby dojść nawet pod koniec sierpnia. Z drugiej strony Nagelsmann nie chce tracić swojego defensora.

− Chciałbym, aby Benjamin nie opuszczał nas i został w Bayernie. To fantastyczny piłkarz, który jest dla nas ważny. Może grać na kilku pozycjach. Musimy jednak poczekać na rozwój wydarzeń. Podkreślę jednak – chciałbym, aby został – powiedział ostatnio Nagelsmann.

Na ten moment przyszłość Francuza pozostaje otwarta, choć liczne źródła podkreślają, że rozstanie latem jest bardzo możliwe. Po dzisiejszym spotkaniu towarzyskim z Manchesterem City, dziennikarz Kerry Hau zapytał Benjamina Pavarda, jak obecnie wygląda temat jego przyszłości w Monachium.

− Tak naprawdę nie wiem co będzie, szczerze! – odparł śmiejąc się Pavard.

Źródło: Sport1 / Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...