Dramatyczna kontuzja Jamala Musiali zmusiła władze Bayernu do działania. Czy lukę po gwieździe wypełni Paul Wanner? Jak donoszą niemieckie media, plany wobec 19-latka są zupełnie inne i mogą zaskoczyć.
Kontuzja Jamala Musiali to duży cios dla Bayernu. Oficjalnie potwierdzono, że młody pomocnik doznał złamania kości strzałkowej w meczu z Paris Saint-Germain na Klubowych Mistrzostwach Świata. Uraz wykluczy go z gry na kilka miesięcy. W Monachium analizowano możliwe scenariusze i właśnie wtedy pojawiło się nazwisko Paula Wannera.
Wstępnie 19-latek nie był brany pod uwagę przy budowie kadry na ten sezon. Po wypożyczeniach do Elversberga i Heidenheim rozważano kolejne wypożyczenie lub nawet transfer definitywny z opcją odkupu.
Mimo kontuzji Musiali, według medialnych doniesień, Bayern nie zmienił kursu. Klub nadal preferuje wypożyczenie, aby Wanner mógł regularnie grać i rozwijać się. Na celowniku są kluby uczestniczące w rozgrywkach międzynarodowych, gdzie 19-latek miałby większe szanse na grę na wysokim poziomie.
Zainteresowane jego sprowadzeniem pozostają m.in. Werder Brema oraz VfB Stuttgart. Obie drużyny mogłyby zagwarantować młodemu pomocnikowi sporo minut, co w tym wieku wydaje się kluczowe dla jego rozwoju.
Krótko po zakończonej młodzieżowej Euro U21 (gdzie Wanner reprezentował Niemcy), piłkarz udał się na zasłużony urlop. Na konkretne decyzje trzeba więc jeszcze zaczekać. Bayern nie wyklucza jednak, że jeśli nie znajdzie się odpowiedni klub, który zapewni zawodnikowi wymagany czas gry, w grę może wchodzić...zmiana planu.
Komentarze