DieRoten.pl
Reklama

Nowy-stary trener: Jupp Heynckes

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

W sezonie 2011/2012 trenerem FC Bayernu będzie Jupp Heynckes. W sezonie, w którym FCBM będzie "gospodarzem finału" Pucharu (Ligi) Mistrzów. Po sezonie bez żadnego trofeum. Czy Jupp Heynckes udźwignie wielkie oczekiwania fanów FC Bayernu? Kim jest nowy-stary trener Bawarczyków?


Josef Heynckes, popularnie znany jako Jupp Heynckes zostanie trenerem rekordowego mistrza Niemiec po raz trzeci. Posadę w FC Bayernie otrzymał głownie dzięki Ulrichowi Hoeneß’owi, popularnie znanemu jako Uli Hoeneß. Najważniejsza osoba w FCBM bardzo ceni Jupp’a Heynckes’a. Prywatnie są podobno przyjaciółmi. Jednak czy miła atmosfera na linii zarząd-sztab trenerski przełoży się na dobre wyniki na boisku?


Osobiście kiedy słyszę nazwisko Heynckes automatycznie moim pierwszym skojarzeniem jest Borussia Mönchengladbach. Mówię Heynckes - myślę BMG, mówię BMG – myślę Heynckes. Mimo, iż ponad dwie dekady Jupp Heynckes, z krótką przerwą nie jest już związany z popularnymi „Źrebakami” i są to de facto ponad dwie dekady, kiedy żyję na tym świecie nie potrafię zmienić tego skojarzenia. Większość życia (Heynckens’a, nie mojego) związana jest właśnie z tym jednym z najlepszych klubów w historii 1.Bundesligi. Pierwszy sezon profesjonalnej kariery bohatera niniejszego felietonu przypadł w latach 1964/1965 kiedy to BMG w ładnym stylu awansowała do 1.Bundesligi. W swoim debiutanckim sezonie stworzył świetny duet z innym napastnikiem Berndem Rupp’em. Jeżeli dodamy do tej dwójki jeszcze Günter’a Netzer’a – jednego z najlepszych rozgrywających w historii piłki nożnej wyjdzie nam naprawdę niezłe trio. Przez pierwsze trzy sezony grając razem ustrzelili łącznie 146 goli. Bernd Rupp – 55, Jupp Heynckes – 50, Günter Netzer – 41. Warto dodać, że Heynckes swój dorobek uzbierał w mniejszej liczbie meczów (82) niż Rupp (100) i Netzer (94).


Później Jupp Heynckes zaliczył trzy sezony w drużynie Hannover 96 i strzelił 25 goli w 86 meczach. W 1971r. wrócił do BMG i grał w niej do 1978r. czyli do końca swojej kariery piłkarskiej. Źrebaki miały w swoich szeregach dużo lepszych zawodników. Co za tym idzie lepsze podania od pomocników BMG zamieniły się na kolejne gole Heynckens’a i aktualny trener Bawarczyków znacznie poprawił swoją średnią strzelonych goli. Dwukrotnie w latach 1974 (ex aequo z Gerdem Müllerem) i 1975 został królem strzelców 1.Bundesligi. Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej naszych zachodnich sąsiadów rozegrał 369 spotkań i strzelił 220 goli co czyni go trzecim najlepszym napastnikiem w historii 1.Bundesligi. Dzięki grze w BMG został 4 razy mistrzem Niemiec, 2 razy – wicemistrzem, 1 raz triumfował w Pucharze Niemiec, 3 razy wystąpił w finale europejskiego pucharu (1 – PEMK, 2 – Puchar UEFA). Wygrał z BMG tylko jeden finał w 1975r. (Puchar UEFA). W czasie piłkarskiej kariery zagrał 39 meczów w reprezentacji Niemiec i strzelił 14 goli. Z Bundesteam’em został Mistrzem Europy w 1972r. grając w drużynie przez wielu uważanych jako najlepszej w ogóle w historii nie tylko niemieckiego footballu. W 1974r. został Mistrzem Świata. W całym 1972r. nie trafił ani razu jednak do siatki rywali Niemców, a w 1974r. był tylko rezerwowym. Konkurencje miał ogromną. Po sezonie 1977/1978 zawiesił buty na kołku.


29.04.1978r. Jupp Heynckes zagrał swój ostatni mecz w 1.Bundeslidze. I to jaki! Był to zarazem ostatni mecz sezonu 1977/1978. Borussia Mönchengladbach pokonała swoją imienniczkę z Dortmundu 12:0, a Heynckes strzelił 5 goli (w 1, 12, 32, 59, 77 minucie). Jednak do zdobycia mistrzostwa i prześcignięcia 1.FC Köln zabrakło 3 goli. 1.FC Köln wystarczyło „skromne” 5:0 na wyjeździe z FC St. Pauli i dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu wygrało 1.Bundesligę
( http://www.fussballdaten.de/bundesliga/1978/ ).


Już 11.08.1979r. w pierwszej kolejce sezonu 1979/1980 Jupp Heynckes w wieku 34 lat poprowadził drużynę BMG jako trener. I tak trenował ją następne 8 lat. Oto miejsca BMG w 1.Bundeslidze, gdy trenerem był Heynckes: 1980 – 7 (finał Pucharu UEFA), 1981 - 6, 1982 - 7, 1983 - 12, 1984 – 3 (wygrana w Pucharze Niemiec), 1985 - 4, 1986 - 4, 1987 – 3. Po sezonie 1986/1987 Jupp Heynckes opuścił ekipę BMG i został po raz pierwszy trenerem FC Bayernu. Tym samym zakończył pewien etap w życiu związany z Mönchengladbach. Urodzony właśnie w tym mieście zaczął grać w BMG jako piłkarz pierwszego zespołu w 1964r., a skończył trenowanie pierwszego zespołu w 1987r. (z przerwą na 3 lata gry w H96 i jeden rok po zakończeniu kariery piłkarskiej).


Kolejne pięć lat spędził jako trener FC Bayernu. Przez pierwsze cztery lata radził sobie nader przyzwoicie choć z Bawarczykami święcił triumfy jedynie na krajowym podwórku (2 mistrzostwa i 2 wicemistrzostwa). W europejskich pucharach FC Bayern odpadał najczęściej na etapie półfinału. W piątym sezonie w 1992r. został zwolniony po 12 kolejce 1.Bundesligi. Szale goryczy przelała porażka z Stuttgarter Kickers 1:4 na własnym stadionie. Jupp Heynckes zostawił drużynę na 12 miejscu w tabeli z bilansem 4 zwycięstw, 4 remisów i 4 porażek. Porażka z Stuttgarter Kickers była już trzecią porażką FCBM na własnym stadionie w tamtym sezonie. Nie dziwi więc nagłe pożegnanie z trenerem. (Więcej na ten temat http://pogranicza.blox.pl/2010/10/Heynckes-Raus.html Polecam).


Po nieudanym początku sezonu 1991/1992 z FCBM Jupp Heynckes wyemigrował na Półwysep Iberyjski. Przez kolejną dekadę z małą przerwą na pracę w Eintrachcie Frankfurt (niezbyt udaną) trenował drużyny hiszpańskie i portugalskie. Swoją przygodę poza granicami Niemiec rozpoczął i zakończył w jednym klubie. Przysłowiową klamrą tego etapu była funkcja trenera baskijskiego Athletic Bilbao. Jupp Heynckes trenował sztandarowy klub z Kraju Baków w sezonach 1992/1993, 1993/1994 oraz 2001/2002, 2002/2003 zajmując z Baskami najwyżej 5 miejsce w Primera División. Tylko w Baskonii zagrzał dłużej miejsca. Co sezon zmieniał pracodawcę. Byli to kolejno szefowie wspominanego już Eintrachtu Frankfurt, CD Teneriffa, Realu Madryt i Benfiki Lizbona.


W czasie jego iberyjskiego etapu kariery trenerskiej triumfy święcił w trakcie jednego sezonu. W 1997r. po pracy w CD Teneriffa została mu powierzona ławka trenerska Realu Madryt. W trakcie sezonu 1997/1998 zdobył z Realem Puchar Mistrzów. 20.05.1998r. w finale Ligi Mistrzów na Amsterdam Arena pod jego wodzą Real Madryt pokonał Juventus Turyn 1:0. Wcześniej w ćwierćfinale i półfinale odprawił z kwitkiem dwie niemieckie drużyny (Leverkusen, BVB – obrońca trofeum). Była to pierwsza wygrana Królewskich w Pucharze Mistrzów od 1966r. Mimo bardzo dobrych wyników w europejskich pucharach został zwolniony, gdyż w Primera División Real Madryt skończył sezon dopiero na trzecim miejscu za FC Barceloną (11 punktów straty) i… Athletic Bilbao.


W 2002r. powrócił do Niemiec. W Gelsenkirchen pożegnał się z drużyną na początku drugiego sezonu pracy z Schalke 04. Drużynę po nim przejął Ralf Rangnick osiągając z drużyną S04 wicemistrzostwo Niemiec. Od tamtego momentu Jupp Heynckes zbliżał się raczej do końca swojej długiej i bogatej przygody z piłką. Po roku przerwy wrócił jednak na stare śmieci do Mönchengladbach. Nie był to udany powrót. Jupp Heynckes trenował drużynę tylko do 19 kolejki. W tym sezonie ekipa BMG spadła z 1.Bundesligi.


Jupp Heynckes pożegnał się chyba już z trenerską karierą, ale wiadomo, że wilka zawsze ciągnie do lasu. W sezonie 2008/2009 pojawił się w FC Bayernie jako „strażak” po Jürgenie Klinsmann’ie. Z drużyną FC Bayernu osiągnął w ostatnich pięciu meczach 4 zwycięstwa i 1 remis windując FCBM na 2 miejsce w 1.Bundeslidze. Dobry finisz z Bawarczykami zachęcił Heynckes’a do wznowienia swojej trenerskiej kariery. Przyjął posadę w Bayerze Leverkusen. Było to o tyle zaskakujące, iż Jupp Heynckes zapowiedział, że przejdzie na emeryturę. Powrót do FCBM na pięć ostatnich kolejek miał być wyjątkiem. Słowa, że niczego nie wyklucza traktowano raczej jako kurtuazję z jego strony.


Początek z ekipą z Leverkusen miał wyśmienity. Osiągnął z Aptekarzami bardzo dobry start bijąc przy tym rekord meczów bez porażki. ( więcej: http://www.igol.pl/article,17281.html ). Przez 16 kolejek B04 liderował w 1.Bundeslidze. Kiedy kibice zaczęli się oswajać z myślą, że Aptekarze są w stanie zdobyć swój pierwszy tytuł w historii piłkarze zaczęli notować gorsze wyniki i w końcowym rozrachunku skończyli dopiero na czwartej pozycji. Natomiast poprzedni sezon Bayer Leverkusen skończył na bardzo dobrym 2.miesjcu tuż przed FCBM. Należy dodać, że w 30 kolejce B04 poniósł klęskę z Bawarczykami przegrywając 1:5.

Mimo to w sezonie 2011/2012 po raz trzeci Jupp Heynckes obejmie zespół FC Bayernu. Ciężko wyrokować co przyniesie ten sezon fanom FCBM. Mam wrażenie, ze z biegiem lat Jupp Heynckes utemperował swój charakter. W trakcie swojej kariery trenerskiej uważany był za bardzo mocną osobowość, która lubiła podporządkowywać sobie otoczenie. W pierwszym sezonie w Athletic Bilbao wypowiedział prace aż 14 zawodnikom! Zważając, że w Bilbao nie zatrudnia się nawet Hiszpanów czy też Francuzów tylko rdzennych Basków liczba ta jest jeszcze bardziej imponująca. Bardzo trudno sobie wyobrazić taką sytuację w następnym sezonie. Jednym z głównym powodów zwolnienia Louisa van Gaal’a był fakt, iż nie słuchał dobrych rad Uli Hoeneß’a i spółki. Obawiam się, iż obecny szef Bawarczyków chce mieć wszystko pod kontrolą i zatrudnił trenera, który nie będzie za wszelką cenę robić wszystko po swojemu. Przy tym nie będzie uważał, że jest nieomylny.


Skład personalny FC Bayernu wygląda obecnie tak, iż w ustawieniu nie trzeba wiele zmieniać. Przynajmniej w ofensywie. Jupp Heynckes prawie w każdym klubie, w którym pracował wdrażał ustawienie 1-4-2-3-1. Tak się składa, że aktualnie tym ustawieniem gra reprezentacja Niemiec i właśnie FC Bayern. W następnym sezonie spodziewam się raczej pewnego automatyzmu. Jeśli działacze Bawarczyków zasilą kadrę w kilku dobrych obrońców wytypowanie prawidłowej jedenastki Bawarczyków przed poszczególnym meczem nie będzie wcale trudne. Uli Hoeneß uważa, iż powitanie Jupp’a Heynckes’a w FC Bayernie to najważniejszy transfer rekordowego mistrza Niemiec.


Nie twierdzę, iż Jupp Heynckes jest słabym trenerem bądź nie posiada odpowiedniego charakteru. Z dobrymi drużynami osiągał sukcesy (ostatnie dobre lata BMG, Bayern Monachium, Real Madryt), a z pozostałymi osiągał przyzwoite rezultaty. W karierze trenerskiej poniósł kilka spektakularnych porażek. Jedno jest pewne. Na footballu „zjadł zęby”. Nie bał się kolejnych wyzwań po Mönchengladbach. Wyrobił sobie dobrą markę w Hiszpanii i Portugalii. Na jego doświadczenie składa się długoletnia praca w Borussi Mönchengladbach gdzie pracował na początku ze swoimi rówieśnikami. Praca trenerska z klubami, które mają bardzo ograniczoną możliwość kontraktowania nowych zawodników (Bilbao) jak i drużynę o bardzo aktywną na rynku transferowych (Real). Ma za sobą także pracę z młodymi zawodnikami (Leverkusen). Co najważniejsze posiada także w swoim CV długi okres pracy w FCBM. Wie jaka presja powiązana jest ze stanowiskiem trenera w stolicy Bawarii.


Miejmy nadzieję, iż Jupp Heynckes dołączy do grona Ernsta Hampela (Feyenoord, HSV), Ottmara Hitzfelda (BVB, FCBM) i José Mourinho (Porto, Inter) i zostanie czwartym trenerem, który zdobył Puchar Mistrzów z dwoma klubami. Louis van Gaal zrobił wiele dobrego dla FC Bayernu. Nie można o tym zapominać. Wprowadził jednak wiele niepewności w zespole. Jego egocentryzm zwyciężył i przesłonił dobro drużyny. Jupp Heynckes na pewno nie odmówi przyjęcia do zespołu klasowego zawodnika, którego zaproponują mu działacze. Wprowadzi spokój i w pewnym stopniu stabilizację w zespole.


Jupp Heynckes skończył 09.05.2011r. 66 lat. Nieudany powrót po latach do Borussi Mönchengladbach chyba mocno nadszarpnął jego pewność siebie. Rola strażaka w FCBM przywróciła mu chyba wiary we własne możliwości. Ostatnie dwa lata w Leverkusen pokazują, że potrafi przede wszystkim stworzyć dobry zespół. Mam wrażenie jakby ten trener odrodził się na nowo. Oby jego bogate doświadczenie i nowe siły zaprowadziły FC Bayern na szczyt.


Z kibicowskim pozdrowieniem

batman4ever

 

 


Źródło:
maciekk

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...