DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Nowa umowa dla Guerreiro?

fot. m.iacobucci.tiscali.it / Photogenica

Rezerwowi Bayernu Monachium robią różnicę: w meczu z Moenchengladbach to właśnie zmiennicy zapewnili mistrzom Niemiec zwycięstwo 3:0. Vincent Kompany znów udowodnił, że ma głęboką ławkę.

Kto by pomyślał przed sezonem? Bayern Monachium, który w ostatnich latach dysponował jedną z najmniejszych kadr, dziś może pochwalić się jedną z najmocniejszych ławek rezerwowych w Europie. W starciu z Borussią Moenchengladbach (3:0) rezerwowi ponownie przesądzili o losach meczu.

REKLAMA

Po bezbramkowej pierwszej połowie Vincent Kompany wprowadził z ławki Raphaela Guerreiro i Konrada Laimera, a następnie Serge’a Gnabry’ego, Lennarta Karla i Josipa Stanisicia. Efekt? Trzy gole i pełna kontrola w drugiej połowie. Laimer i Gnabry asystowali przy trafieniu Joshuy Kimmicha na 1:0, Guerreiro podwyższył wynik potężnym strzałem lewą nogą, a młody Karl ustalił rezultat na 3:0 fenomenalnym uderzeniem w okienko.

– Mamy naprawdę dobry zespół i widać, że zawodnicy, którzy wchodzą do drużyny, od razu są w formie. To niezwykle ważne – podkreślił Joshua Kimmich po meczu.

Jednym z cichych bohaterów drugiej linii pozostaje Raphaël Guerreiro. Portugalczyk, często niedoceniany, imponuje wszechstronnością – potrafi grać po obu stronach obrony, a także w środku pola. W przeszłości miał problemy zdrowotne, ale kiedy jest w formie, jego technika i inteligencja taktyczna czynią go nieocenionym elementem drużyny Kompany’ego.

Według informacji „AZ”, zarząd Bayernu rozważa przedłużenie kontraktu Guerreiro o kolejny rok – obecna umowa obowiązuje do 2026 roku. To rozsądny ruch: Portugalczyk, który nie należy do najwyżej opłacanych piłkarzy w klubie, daje drużynie elastyczność, doświadczenie i spokój.

Jak pokazał mecz w Gladbach, w Bayernie każdy może zostać bohaterem – nawet ten, który zaczyna spotkanie na ławce.

Źródło: AZ
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...