Co dalej z obroną Bayernu? Kontrakt Dayota Upamecano wygasa w 2026, a Min-jae Kim jest kandydatem do sprzedaży. Jak donoszą media, w Monachium już przygotowują się na ewentualne odejścia i mają na liście dwóch konkretnych następców.
Kontrakt Dayota Upamecano obowiązuje tylko do 2026 roku. Klub chciałby wprawdzie przedłużyć umowę, ale rozmowy zostały póki co wstrzymane. Według medialnych doniesień, Francuz domaga się wyraźnej podwyżki i klauzuli odejścia, a jego świetne występy sprawiają, że interesują się nim największe kluby w Europie.
Wprawdzie Christoph Freund w ostatnim wywiadzie optymistycznie patrzył na całą sprawę, czas gra jednak na niekorzyść Bayernu. Im dłużej trwa zwłoka, tym większe ryzyko, że stoper opuści Monachium za darmo.
Niejasna jest także przyszłość Kima Min-jae. Koreańczyk ma ważny kontrakt, ale już od dłuższego czasu wewnątrz klubu mówi się, że przy dobrej ofercie Bayern pozwoli mu odejść. Na razie nie pojawiła się jednak konkretna propozycja spełniająca oczekiwania finansowe mistrzów Niemiec.
Według doniesień Christiana Falka, Bayern już analizuje rynek pod kątem potencjalnych wzmocnień. Na liście znajdują się Marc Guehi z Crystal Palace oraz Castello Lukeba z RB Lipsk.
To, czy Upamecano przedłuży kontrakt, a Kim zostanie w Monachium, zadecyduje o tym, jak agresywnie Bayern ruszy na rynek w 2026 roku…
Komentarze