Pod koniec letniego okienka transferowego w 2022 roku, klub ze stolicy Bawarii dokonał jeszcze kilku ruchów na europejskim rynku transferowym.
Mowa przede wszystkim o sprzedaży Tanguya Nianzou, który odszedł z dniem 17 sierpnia do Sevilli za sumę około 16 milionów euro (do tego należy jeszcze doliczyć różne bonusy oraz zmienne w przyszłości).
Jakiś czas temu francuski defensor udzielił wywiadu dla „L’Equipe”, w którym to odniósł się między innymi do decyzji o opuszczeniu Paris Saint-Germain na rzecz Bayernu. 20-latek podkreślił, że niczego nie żałuje, zaś trener Julian Nagelsmann pomógł mu w wielu aspektach.
− Pomógł mi w wielu rzeczach – m. in. jak unikać błędów i pozostać skupionym. To, co najbardziej imponuje mi w nim, to ta nieustanna presja – chciał uczynić walec z Bayernu – powiedział Nianzou.
− Niczego nie żałuję. Jak każdy piłkarz byłem rozczarowany, bo wszyscy chcemy grać. Ale to dało mi mentalność i dziś jestem gotowy na każdą sytuację. Bayern sprawił, że się rozwinąłem – mówił dalej.
− Projekt w Bayernie mnie przekonał. Rozumiem, że są ludzie, którzy teraz mnie za to krytykują, ale nie znają rozmów, które prowadziłem z Bayernem – podsumował Tanguy Nianzou.
Odkąd Tanguy Nianzou przeniósł się do hiszpańskiego klubu, to miał okazję rozegrać już 6 spotkań. Przypominamy zarazem, że monachijczycy zapewnili sobie opcję do wykupu Francuza w przyszłości – nieoficjalnie mówi się o kwocie wykupu rzędu około 40-55 milionów euro.
Komentarze