Nie tak dawno temu miało miejsce kolejne spotkanie z udziałem zawodników rekordowego mistrza Niemiec, którzy rywalizują na Klubowych Mistrzostwach Świata.
W ramach trzeciej kolejki fazy grupowej Klubowych Mistrzostw
Świata, podopieczni Vincenta Kompany’ego mierzyli się z ekipą Benfiki.
Choć monachijczycy w dużej mierze dominowali Portugalczyków,
to wykazali się oni fatalną skutecznością, marnując wiele dogodnych okazji bramkowych.
W rezultacie lizbończycy wykorzystali jedną sytuację i wygrali ostatecznie 1:0
z „Bawarczykami”.
Warto wspomnieć, że było to dla nich historyczne, bo pierwsze
zwycięstwo nad bawarskim klubem w ich historii. Co do porażki, swoje zdanie
wyraził między innymi kapitan monachijczyków, czyli Manuel Neuer.
– Fakt, że nie wnieśliśmy na boisko takiej samej
intensywności w pierwszej połowie, jak w drugiej, był naszą winą - po prostu
nie byliśmy na miejscu. Oczywiście zmarnowaliśmy również wiele szans, a mój
przeciwnik spisał się naprawdę dobrze. Zabrakło nam decydującego impetu, by
strzelić gola. Zdecydowanie musimy krytycznie przeanalizować pierwszą połowę.
Ale to, co pokazaliśmy w drugiej połowie, to Bayern - i tak właśnie chcemy grać
– powiedział Neuer.
– Trzeba też wziąć pod uwagę okoliczności zewnętrzne: Było
brutalnie gorąco. Ale w zasadzie wszyscy mieli takie same warunki. Dlatego nie
chcemy, aby to była wymówka. Teraz przechodzimy do fazy pucharowej jako
wicemistrzowie grupy. Jeśli spojrzeć na drugą połowę, wciąż możemy mieć
pozytywne odczucia. Jeśli w kolejnym meczu stworzymy przez 90 minut takie
szanse, jak w drugiej połowie, jestem przekonany, że również odniesiemy sukces –
podsumował Manuel Neuer.
Komentarze